Limuzyna jest radośnie kolorowa, rozkosznie rozklekotana i niesamowicie oryginalna. Aż miło się na nią patrzy! Z przodu Rover, w środku Peugeot, BMW i Opel, a z tyłu znowu Rover. Limuzyna jest żałośnie wykonana (spójrzcie tylko na nierówną podłogę), ale czy to ważne? Zupełnie nie! Sama idea jest na tyle ciekawa, że wybaczam wszystko. Nawet to, że nie można takiej limuzyny kupić.
Limuzyna z wraków – wow!
W Wielkiej Brytanii Nissan stworzył fajną reklamę – wziął kilka starych aut i zrobił z nich limuzynę. Po co? Po to, by przekonać Brytyjczyków do kupna nowego auta. Efekt? Fantastyczny!