Udało nam się poznać człowieka, który sam stworzył ogromną kolekcję unikalnych samochodów i motocykli - ma ich aż 350 sztuk!

Gdy się dowiedziałem, że pod Poznaniem "Pan Zbyszek ma małą kolekcję samochodów i motocykli" pomyślałem, że są to 2-3 fajne samochody, trochę motorów, a wszystko to - jak zwykle bywa - stoi w krzakach na podwórku. W wielkim byłem błędzie. Gdy z ekipą dotarliśmy na miejsce, moja szczęka opadła do kolan, a na swoje miejsce wróciła jakieś 3 dni później…

Skansen Koprasa

Pan Zbyszek ma potężną nowoczesny zakład, w którym wykonuje między innymi okresowe badania techniczne. Lecz nie to wywołało mój zachwyt. W rogu pomieszczenia, na ultra czystej podłodze hali przeglądów stał spokojnie, w absolutnie idealnym stanie Mikrus, Polonez i Skoda. Moje serce zabiło mocniej. Potem było już tylko lepiej, a ja finalnie nabawiłem się poważnych palpitacji serca.

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

Skansen Koprasa jest chyba jedynym miejscem na ziemi, gdzie występuje taka ilość Mikrusów na metr kwadratowy. Jest ich tu w sumie sześć sztuk. Są w różnym stanie. Od agonalnego, z którego już nie da sie ich uratować, przez replikę wersji cabrio w trakcie remontu, po egzemplarz w absolutnie idealnym stanie.

Kolekcja Koprasa zaczęła się od spełnienia marzenia z dzieciństwa, którym był motocykl Harley Davidson. Zbyszek zaczął więc zbierać motocykle, którymi jeździł, a potem zaczął realizować swoje kolejne marzenia.

Tak do garażu zawitał unikatowy Cadillac Fleetwood Brougham z 1966 roku w limitowanej serii, którego wypuszczono na rynek 200 sztuk. W Polsce jest to jedyny taki egzemplarz. Samochód jest w doskonałym stanie, poraża swoim wymiarem, a jadąc nim czujesz się jakbyś prowadził duży pokój... z kawałkiem przedpokoju. Mieliśmy się okazję przejechać tym samochodem, a o jego świetnym stanie świadczyć może fakt, że po zimowym postoju zapalił od "strzała".

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

Syrenka z autografem Łazuki

Kolejne garaże po których oprowadził nas Zbyszek to kolejne motoryzacyjne emocje. Żółty Polonez w pięknym, oryginalnym lakierze, któremu towarzyszy brat w wersji policyjnej. Jest też śnieżno bialy garbus (chyba, nie muszę wspominać, że jest w świetnym stanie?), a także biały Cadillac w wersji Cabrio. Zbyszek w kolekcji posiada też Syrenkę z autografem Bogdana Łazuki - głównego Bohatera filmu - "Kochajmy Syrenki!".

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

Żeby poczuć dreszczyk emocji Zbyszek przygotował sobie Forda Escorta do sportu. Samochód jest profesjonalnie wykonany i jak przystało na właściciela stacji kontroli technicznej w świetnej kondycji mechanicznej i wizualnej. Samochód zbudowany zgodnie z załącznikiem J. FIA. W każdej chwili jest gotowy do startu w rajdach czy wyścigach.

Wiele samochodów ze skansenu Koprasa czeka na odrestaurowanie. Po rozmowie ze Zbyszkiem, wiem, że uda mu się to w niedługim czasie. Samochody są odpowiednio zabezpieczone, tak by ich stan nie pogarszał się wraz z upływającym czasem. W kolejce czeka między innymi kilka Fiatów 126p i 125p z różnych lat produkcji i w różnych wersjach, a także unikatowe VW Karmann’y Ghia Typ 34.

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

Najważniejsze są motocykle

Jednak dla Zbyszka najważniejsze są motocykle. W latach 60-tych Polska była potęga w produkcji motocykli i motorowerów. Teraz powoli o tym zapominamy. Kopras, chce uratować to wspomnienie i przypomnieć wszystkim o naszej historii. W swojej kolekcji, zgromadził, wprost niewyobrażalną liczbę 350 motocykli i motorowerów! Możecie sobie to wyobrazić? Widząc chociaż raz kolekcję Koprasa nikt z "młodych" nie skojarzy Komara już tylko z owadem, a Rysia z męskim imieniem. Kopras zgromadził tam normalne motocykle, które jeździły po naszych drogach, a także unikaty, na skalę światową.

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

W garażach, strychach i halach zgromadzone są nie tylko samochody i motocykle, ale także części do nich. Każda z nich jest na odpowiednim miejscu. Staranie posegregowana, tak by była pod ręką, kiedy będzie potrzebna do użycia w trakcie remontu jednego z eksponatów. Garaże Zbyszka to prawdziwe skarbnice, ale jeszcze większą wartość nadaje im fakt, że panuje tam ogromny porządek. Większość garaży ma swój własny styl, a jeśli któryś jeszcze go nie ma - wkrótce będzie miał. Samochody i motocykle stoją na swoich miejscach - tu nie rządzi przypadek, ale Kopras.

Magiczne miejsce pod Poznaniem Foto: Onet
Magiczne miejsce pod Poznaniem

Gdy pasjonująca wycieczka po garażach wyciśnie z nas siódme poty, zawsze można odpocząć w miejscu specjalnie do tego stworzonym. Można wygodnie usiąść na kanapach z Warszawy, napić się kawy w klimatycznych kubkach i posłuchać muzyki z jednej w 20-stu wyprodukowanych w Polsce szaf grających Dior’a. Zwróćcie tylko uwagę na detale tego miejsca!

Mam nadzieję, że Zbyszkowi uda się stworzyć prawdziwe muzeum o którym od dawna myśli. My ze swojej strony, chcielibyśmy oficjalnie pogratulować Panu Zbyszkowi tak wspaniałej kolekcji, a także życzyć spełniania wszystkich, nawet najskrytszych motoryzacyjnych marzeń!