Jest to po firmie Auto Fus (zajmującej się sprzedażą BMW, Mini i od niedawna także Rolls-Royce’a) kolejny diler, który decyduje się na rozszerzenie portfolio o superekskluzywną markę. Co więcej, obaj dilerzy podjęli to wyzwanie niezależnie od lokalnego przedstawicielstwa koncernu, do którego dana luksusowa marka należy.
Biznes związany ze sprzedażą i serwisem marek luksusowych staje się jednak w naszym kraju coraz bardziej opłacalny i przewiduje się, że ta nisza rynku będzie się rozwijała. Salony takich marek jak Ferrari czy Aston Martin sprzedają u nas rocznie 20-30 aut. Wśród klientów są nie tylko Polacy, ale także cudzoziemcy zza wschodniej granicy.
Rozpoczęcie działalności zapowiedziano na 9 października. W ofercie mają się pojawić wszystkie modele marki, czyli: sportowa limuzyna Quattroporte, coupé GranTurismo oraz GranCabrio. Ostatnie z tych aut doczekało się nowej, usportowionej odmiany MC, którą zaprezentowano podczas paryskiego salonu samochodowego. To 460-konne cabrio z 4,7-litrowym V8 będzie kosztować w Polsce prawdopodobnie nieco mniej niż milion złotych. Najpopularniejszym autem w palecie ma szansę zostać Quattroporte. Już teraz jest to najchętniej indywidualnie importowane Maserati w Polsce. Dokładne ceny zostaną ogłoszone niebawem.