- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Aż 30 ciężarówek wiozło na miejsce budowy potężną maszynę TBM, której zadaniem będzie wydrążenie tunelu pod Pisarzową w Małopolsce. Specjalna konstrukcja o wadze 600 t z tarczą drążącą o średnicy 5 m jeszcze w grudniu 2024 r. została przetransportowana drogą morską z Chin do Polski. Na przełomie lutego i marca spodziewana jest druga, znacznie większa maszyna TBM, której tarcza będzie miała średnicę 11 m.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Dwie tarcze wydrążą dwa tunele pod Pisarzową
Paweł Hamarnik, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe, przekazał PAP, że start drążenia tuneli o długości niemal 4 km — głównego i ewakuacyjnego — zaplanowany jest na pierwszą połowę br. Pierwszy z tuneli wydrąży tarcza, która dotrze do Polski w późniejszym terminie, tunel ewakuacyjny ta, która już została dostarczona na miejsce.
Obecnie na odcinku tunelowym w Męcinie i Modarce przygotowywane są miejsca, w których nowe tunele będą miały swój początek i koniec. PAP informuje, że tunele pomiędzy tymi dwoma miejscowościami mają być gotowe w 2027 r.
Z Krakowa do Zakopanego pociągiem w ok. 90 minut
Pierwsza do pracy ruszy mniejsza z dwóch tarcz. Ta we wrześniu ub.r. w chińskiej fabryce w Changsha przeszła wymagane testy i odbiory, a następnie po rozłożeniu i przygotowaniu została wysłana do Polski. Na całość transportu składało się 36 części o łącznej wadze 600 t. Największą z nich była tzw. głowica tnąca o średnicy 4,8 m, której waga to 41 t.
Podróż drogą morską z portu w Szanghaju do Polski trwała 60 dni. Ze względów bezpieczeństwa, wszystkie szczegóły związane z transportem maszyn TBM nie są podawane do publicznej wiadomości.
Drążenie tunelu pod Pisarzową potrwa kilkanaście miesięcy i po zakończeniu prac powstanie jeden z najdłuższych tuneli kolejowych w Polsce. Ten będzie miał 3,75 km długości. Obiekt powstanie na nowej linii kolejowej nr 104 pomiędzy Nowym Sączem a Chabówką w ramach większego projektu zwanego Podłęże-Piekiełko. Po jego zrealizowaniu najszybsze pociągi przejadą trasą Kraków — Nowy Sącz w ok. 60 minut, natomiast podróż ze stolicy Małopolski do Zakopanego zajmie ok. 90 minut.