Projekt i realizacja studium F-Cell Roadster jest dziełem 150 studentów z różnych kierunków technicznych, którzy prawie przez rok byli na stażu w fabryce w Sindelfingen. Czterokołowiec jest spojrzeniem w przyszłość, ale zarazem powraca do korzeni motoryzacji. Zwłaszcza koła odwołują się do pojazdu, który uważany jest za pierwszy samochód w historii – Benz Patent-Motorwagen z lat 1885-1886. Jego twórca, Karl Benz dał podstawy dzisiejszej spółce spod trójramiennej gwiazdy, jeszcze za jego życia w roku 1926 doszło także do połączenia z firmą Daimler.
Nowoczesne wcielenie samochodu patentowego Benza nazywanego też Model 1 czy Dreirad (trójkołowiec) nie jest jednak napędzane silnikiem benzynowym, ale ogniwami paliwowymi, co zdradza już sama nazwa. Umieszczone są one podobnie jak jednostka napędowa pierwowzoru nad tylną osią. Moc wynosi zaledwie 1,2 kW (1,6 KM), ale pojazd osiąga prędkość maksymalną 25 km/h, a jego zasięg wynosi 350 km. Tak więc produkowana moc również odwołuje się do przeszłości, gdyż pierwotny Model 1 produkował z 1-cylindrowego silnika o pojemności niespełna litra moc 0,66 kW (0,9 KM), co wystarczyło do osiągnięcia prędkości maksymalnej 16 km/h. Podobne jest również dwumiejscowe rozplanowanie wnętrza, skórzana tapicerka i sterowanie lewarkiem, w F-Cell chodzi jednak o joystick bez mechanicznych połączeń, czyli system drive-by-wire.
F-Cell Roadster jest oczywiście samochodem jak najbardziej współczesnym, dlatego nie zaskoczy wykorzystanie nowoczesnych materiałów. Fotele wykonano z karbonu, nadwozie przypominające z przodu bolidy F1 z laminatów. Nie brakuje do góry odchylanych drzwi oraz czwartego koła.