Odległość między pierwszym i drugim rzędem foteli wynosi 92 cm z możliwością powiększenia do 99, a i trzeci rząd przeznaczono nie tylko dla maluchów. Komu więc dedykuje Mercedes swój nowy wielki wóz?Grand Sports Tourer, bo tak Mercedes nazywa klasę R, otwiera nową niszę w ofercie Stuttgartczyków. Luksusowy krążownik ma zaspokoić potrzeby dużych rodzin przywykłych do podróżowania pierwszą klasą. Jesienią trafi do dilerów w północnej Ameryce, która stanowić ma główny rynek zbytu, a dopiero w drugiej kolejności w przyszłym roku - do Europy.Made in USAAuto produkowane będzie w amerykańskiej fabryce Mercedesa, gdzie oprócz niego i klasy M wytwarzana ma być także następna generacja klasy G. Oprócz wersji długiej planuje się 4,92-metrowy wariant "krótki". Klienci otrzymają do wyboru 3 silniki, w tym jednego diesla, które współpracują jednak tylko z jedną, bardzo zaawansowaną, 7-stopniową przekładnią automatyczną. Napęd na 4 koła instalowany jest seryjnie, tak jak pneumatyczne zawieszenie tylnych kół. W wyposażeniu znajdzie się wszystko, co Mercedes może zaoferować najlepszego, żeby zapewnić komfort i bezpieczeństwo (komplet airbagów, ESP, automatyczna klimatyzacja, wielogłośnikowe audio i wiele innych). Szacuje się, że klasa R na niemieckim rynku kosztować ma od 50 tys. euro (za krótkie R 350) wzwyż.
Mercedes podbija Nowy Jork
Nowy model ma długość aktualnej klasy S w wersji lang (5,16 m) i jest od niej o 21 cm wyższy. Sześć osób podróżuje nim w bardzo komfortowych warunkach (choć wtedy z malutkim bagażem).