Magiczny? Mercedes da klientom nowej wersji SLK szklany dach. Też mi rewelacja, Renault Megane CC miało już coś takiego siedem lat. Magiczność dachu Mercedesa polega jednak na tym, że za naciśnięciem jednego przycisku można go ściemniać.
Daje to więc możliwość regulacji ilości promieni dostających się do wnętrza. Też mi rewelacja, Ferrari 575M Superamerica miało coś takiego parę lat wcześniej i pewnie nie tylko ono. Mimo wszystko ten magiczny dach to miły gadżet, trzeba przyznać. Jak znam życie, trafi także później do modelu SL.
Czy muszę tłumaczyć, że egzemplarz, który widać na zdjęciach, to zamaskowana sztuka? Chyba nie sądziliście, że tak będzie wyglądał seryjny egzemplarz, prawda? Ja bym nie miał nic przeciwko, podobają mi się te nierówności i niedoskonałości...