Mowa tu o W108 280SE - odmiana na rynek USA. Prezentujemy krótki wywiad z właścicielem samochodu przedstawionego na zdjęciach, a także kilka faktów na temat najwyższej klasy limuzyny tamtych lat.

Kilka słów o prezentowanym modelu

Seria W108 jest generacją luksusowych limuzyn zaprezentowaną po raz pierwszy w 1965 r. Model 280SE jest powojennym kontynuatorem serii pojazdów oznaczonych literką "S", która oznaczała wysoką klasę pojazdu, zwiększoną moc silnika i wysoką jakość wykonania. Oznaczenie SE to bogatszy i większy zakres wyposażenia od podobnych pojazdów z oznaczeniem S.

Model ten był produkowany na przełomie lat 1967-1972. Prezentowany egzemplarz pochodzi z roku 1971. Warto wspomnieć, że już wtedy był wyposażony w klimatyzację, cztery elektrycznie opuszczane szyby, wspomaganie kierownicy, centralny zamek, automatyczną skrzynię biegów oraz sześciocylindrowy rzędowy silnik zasilany wielopunktowym wtryskiem benzyny.

Jak zaczęła się cała historia z Twoim samochodem i skąd pomysł akurat na ten model?

Zawsze lubiłem stare auta, i zawsze chciałem, żeby moim klasykiem był Fiat 125p. Tak się stało, że jest nim Mercedes - no niech będzie... (śmiech). Na Fiata jeszcze poczekam… Dlaczego ten model? "S-ka" jest fajna. Duża, wygodna, elegancka. A stara "S-ka" to jest to. Po rocznym szukaniu, przeszukiwaniu internetu co wieczór, w końcu znalazłem odpowiedni egzemplarz, który się woził wybrzeżem słonecznej Kalifornii i czekał tam na mnie od 1971 roku.

Jakie były pierwsze prace po zakupie?

Auto praktycznie było w stanie gotowym do jazdy. Kalifornijski klimat dobrze mu służył przez ostatnie 40 lat. Prace jakie zostały wykonane to odnowa lakieru drewna znajdującego się w środku, odświeżenie lakieru oraz wymiana kilku podzespołów, takich jak amortyzatory, tarcze, klocki, przewody hamulcowe, pompa paliwa, kable zapłonowe oraz świece. Auto nie przechodziło gruntownej restauracji… Skórzana tapicerka wnętrza zachowała się w bardzo dobrym stanie.

Samo auto nie posiada żadnych modyfikacji. Mercedes jest klasyczny w 100 proc.

Czy miałeś jakieś warte opisania historie, ciekawostki związane z samochodem?

Auto mam stosunkowo krótko, także wszystko przede mną. Jednak każda przejażdżka nim to wielka frajda.

Co dalej z Twoim samochodem, jakie są plany na przyszłość - czy to już koniec, czy planowane są modyfikacje lub całkiem nowy projekt?

Samochód nie będzie poddawany żadnym modyfikacjom. Co prawda w planie było zamontowanie w nim airride i jakichś ciekawych kółek ale ten egzemplarz jest i zostanie totalnym oryginalnym klasykiem. Jak wspominałem wcześniej chciałbym, żeby do kolekcji dołączył Fiat 125p i myślę, że to on będzie następnym projektem…