Michał i Maciej na ostatnią eliminację w roku pojechali w bojowych nastrojach, bowiem stali przed szansą zdobycia vice mistrzostwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata Samochodów Produkcyjnych. Przygotowani do podstępnych odcinków w sercu Walii, pierwszy dzień rozpoczęli od dobrej trzeciej pozycji.W piątkowy poranek załoga nieco przyspieszyła i awansowała na drugie miejsce, co gwarantowało vice mistrzostwo PWRC. Niestety, na dojazdówce do parc ferme po dziesięciu odcinkach specjalnych pech dopadł Polaków. Silnik Mitsubishi Lancer Evo Xnagle zgasł i nie dał się ponownie uruchomić. Ze względu na odległości pomiędzy strefą serwisową a parc ferme, w ramach SupeRally mechanicy RalliArt Italy mogli sprawdzić auto w 20 minut. W tak krótkim czasie nie udało się jednak znaleźć usterki. Ponadto załoga otrzymała 10-minutową karę za spóźnienie na PKC i spadła na 10. pozycję.W sobotę rano zdeterminowany Michał i Maciek wypchnęli samochód z parku, próbując jeszcze ostatniej szansy na odpalenie samochodu podczas 15-minutowego serwisu. Ostatecznie udało się mechanikom uruchomić auto i załoga LOTOS Dynamic Rally Team powróciła na oesy, choć szansa na dobre miejsce w klasyfikacji generalnej zmalała niemal do zera.Czas pokazał, że nie należy nigdy się poddawać. W sobotę załoga złapała odpowiedni rytm, wygrała dwa odcinki specjalne i awansowała z dziesiątej na siódmą lokatę. Michał Kościuszko powiedział na zakończenie dnia: „Pokazaliśmy, że nie odpuszczamy tak łatwo. Wygraliśmy dwa odcinki specjalne. Przed nami jeszcze jeden dzień rajdu i bardzo wiele może się jeszcze zmienić. Ja nie spodziewałem się tego, jak zakończy się dla nas piątkowy dzień i że stracimy drugie miejsce w stawce z powodów technicznych. Jest to naprawdę bardzo trudny i nieprzewidywalny rajd”.Polecamy też: Jak zimą dbać o akumulatorNiedziela miała rozstrzygnąć kto stanie na podium w PWRC 2011. Polakom nie pozostało nic innego jak postawić wszystko na jedną kartę i jechać na 150%. Tak też właśnie się stało. OS18 należał do Michała i Maćka. Kolejne dwa nieznacznie przegrali z liderem Patrikiem Flodinem i awansowali już na piąte miejsce.Do czwartego Nico Fuchsa pozostało ok. 40 sekund i zaledwie 40 kilometrów oesowych. Realna do odrobienia strata zmotywowała jeszcze mocniej Polaków, którzy wygrali trzy ostatnie próby. Fuchs nie nadążył za tempem i spadł jedno oczko za załogę Lotos Dynamic Rally Teamu. Trzeci w rajdzie Benito Guerra popełnił błąd na ostatnim oesie i rolował. Tym samym zostawił otwartą furtkę dla Polaków, którzy po niesamowitej gonitwie ukończyli Rajd Wielkiej Brytanii na trzeciej pozycji. Niestety, drugi na mecie zameldował się Martin Semerad i w takim układzie Michałowi i Maćkowi zabrakło jednego punktu do trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej PWRC.To jednak nie koniec emocji związanych z rajdem! Po końcowym badaniu kontrolnym, ZSS Wales Rally GB wykluczył załogę Martin Semerad/Michal Ernst z powodu niezgodnego z homologacją zawieszeniem w Lancera Evo IX. To „niedopatrzenie” odebrało Semeradowu drugie miejsce w rundzie i trzecie w końcowej punktacji PWRC na korzyść Michała Kościuszki i Maćka Szczepaniaka. Można by rzec, sprawiedliwości stało się zadość. Gratulujemy!Po ogłoszeniu nowych oficjalnych wyników krakowianin powiedział: „- Walka do końca się opłaca. Trzeba wierzyć w sukces do ostatniego kilometra. Po dwóch pierwszych rajdach Portugalii i Argentyny, w których mieliśmy duże problemy techniczne i nie punktowaliśmy, nasza pozycja była bardzo trudna. Wiedziałem, że nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć na każdym rajdzie i awansować w klasyfikacji. W każdym rajdzie, w którym w tym roku wystartowaliśmy, pokazaliśmy dobre tempo i wygrywaliśmy oesy. Bardzo się cieszę, że pomimo trudności obroniliśmy tytuł wicemistrzowski i jako zespół LOTOS Dynamic Rally Team stanęliśmy na 3. miejscu podium w Mistrzostwach Świata. Na ten sukces składała się ciężka praca całego zespołu. Dziękuję Sponsorom, którzy wspierali nas w każdej sytuacji i całemu mojemu zespołowi. W tym sezonie zabrakło nam trochę szczęścia. Wiem, że stać nas na jeszcze lepszy wynik i w przyszłym roku powalczymy o Mistrzostwo”.

KOŃCOWA PUNKTACJA PWRC:

1. Paddon (104)

2. Flodin (84)

3. Kościuszko (71)

4. Semerad (51)

5. Fuchs (50)

6. Guerra (47)

7. Gorban (46)

8. Saljuk (43)

9. Tagirow (37)

10. Linari (22)

fot. www.lotosdynamicrallyteam.pl