Pierwsza edycja włoskiej imprezy odbyła się w 1978, kiedy to właściciele legendarnego toru „Monza” zdecydowali się otworzyć bramy dla samochodów rajdowych. Wówczas wydarzenie nazywało się „Rally di Monza” i formułą było zbliżone do tradycyjnych rajdów. Odcinki specjalny wiodły zarówno po torze jak i wewnętrznych szutrowych drogach autodromu.Później wprowadzono obowiązek korzystania jedynie z asfaltowej części toru. Dzięki temu „Rally di Monza” wzbogacił się o mistrzów F1 oraz MotoGP, którzy uzupełniali długą listę kierowców rajdowych. Z biegiem lat wydarzenie przeistoczyło się z prostego rajdu w efektowne show z mnóstwem dodatkowych atrakcji, a nazwę zmieniono na „Monza Rally Show”.Podczas trzydziestoletniej historii włoskiego święta motoryzacji, na starcie pojawiło się wiele znakomitości z różnych dyscyplin motorsportu. Takich nazwisk jak Alessandro Zanardi, Colin McRae, Dani Sordo, Sebastien Loeb, Dindo Capello, Jean Alesi, Marku Alen, Marcus Gronholm czy Valentino Rossi nie trzeba przedstawiać.Tegoroczna edycja „Monza Rally Show” rozpoczyna się już w najbliższy piątek (25.11) i potrwa do niedzieli. W trakcie tych trzech dni zarówno kibice jak i zawodnicy nie będą mogli narzekać na nudę. Dla tych pierwszych organizatorzy oprócz właściwych zawodów przygotowali masę dodatkowych atrakcji m.in. wystawę samochodów rajdowych i Nascar, targi producentów akcesoriów samochodowych, symulatory, pokazy pracy mechaników w strefie serwisowej, koncery czy wybory Miss.Zobacz też: Jak przygotować auto do zimy?Największe emocje będą jednak towarzyszyć zawodom mistrzów. Na liście zgłoszeń widnieje ponad sto załóg, w tym aż 25 w samochodach klasy WRC. Z resztą widząc takie osobistości jak Sebastien Loeb, Dani Sordo, Paolo Andreucci, Luca Rossetii, Dindo Cappello czy motocyklowe gwiazdy Valentino Rossi, Andrea Dovizioso i Andrea Iannone, bez względu na auto nie będzie można narzekać na brak wrażeń. Ciekawostkę stanowi samochód zabezpieczający (tzw. zerówka), którym będzie Toyota Camry rodem z Nascar.Organizatorzy w tym roku zaplanowali w sumie dziewięć odcinków specjalnych o łącznej długości 154,70 km. W niedzielę o 14.00 rozpocznie się Master Show czyli równoległy wyścig na 1500-metrowej trasie, wytyczonej na prostej start/meta. To wisienka na torcie Monza Rally Show, której towarzyszy nie tylko szybka, ale i efektowna jazda.