Mimo fatalnych warunków pogodowych, na warszawskie Bemowo przybyło wielu sympatyków motoryzacji i sportu samochodowego.

Atrakcją były jazdy samochodem zielonym Mitsubishi Lancer, za kierownicą którego zasiadał aktualny Wicemistrz Polski w wyścigach górskich, Marek Nyga.

Znana z "Tańca z Gwiazdami" Dorota Gardias tym razem nie "zaczarowała" aury, ale bardzo dzielnie prowadziła licytacje, przyczyniając się tym samym do zwiększenia zabranej kwoty pieniędzy.

Podczas tegorocznego pikniku Moto Orkiestry zebraliśmy 26 329 złotych. Ta kwota jeszcze się powiększy, ponieważ licytacje na Allegro wciąż trwają, a planujemy wystawić jeszcze kilka przedmiotów! Dziękujemy wszystkim gościom za przybycie i wszystkim, którzy pomagali przy organizacji - napisali na stronie internetowej organizatorzy.

Podziękowania należą się przybyłym zawodnikom, ale także rzeszy działaczy Automobilklubu, którzy cała imprezę zorganizowali. Jak zwykle są oni bezimienni, choć warto wymienić chociaż najściślejszy sztab: Aleksandrę Brach (przewodniczącą), Joannę Markiewicz oraz Daniela Siemczuka.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się też rożne modele Porsche, którymi przyjechali na Bemowo członkowie Towarzystwa Klasycznych Porsche 911 oraz Porsche Club Polska.

- Jestem dumny z kibiców rajdowych! Podczas tegorocznego warszawskiego finału rajdowego udało się zebrać ponad czterokrotnie większą kwotę niż ostatnio, pomimo że wtedy przejazdy odbywały się w centrum, pod Pałacem Kultury. Chciałbym również podziękować sponsorom, którzy wzięli na siebie koszty 100 billboardów oraz całej "otoczki", dzięki której tak wielka rzesza rajdowych fanów dowiedziała się o czekających ich na Bemowie atrakcjach. Frekwencja dopisała również wśród zawodników, którzy ofiarowali przejazdy swoimi rajdówkami. Podczas samej warszawskiejMoto-Orkiestry udało się zebrać ponad 26 tysięcy złotych! - powiedział Marek Nyga.

Tak było...

Zdjęcia: Jakub Nabagło, Janusz Zdrojewski i Leszek Borkowski