Aktualny Mistrz Polski i zdobywca tegorocznego Pucharu Europy Paweł Szkopek rewelacyjnie spisał się podczas treningów i warm - up’u.

Najszybszy polski motocyklista uzyskał podczas treningu piąty czas na czterdziestu zgłoszonych zawodników, wśród których nie brakowało znanych i doświadczonych ścigantów. Jeszcze lepiej starszy z braci wypadł podczas warm- up’u. Trzeci czas okrążenia optymistycznie nastrajał przed wyścigiem.

Młodszy z braci Marek, dysponujący nieco słabszym motocyklem startował do wyścigu z 19 pola startowego i liczył na miejsce w pierwszej dwudziestce.

Formuła tegorocznych rozgrywek o tytuł wyścigowego Mistrza Europy zakładała rywalizację najlepszych zawodników z całego kontynentu podczas finałowego wyścigu, który odbywał się właśnie na hiszpańskim torze Albacete.

Tuż po starcie Paweł Szkopek został uderzony przez motocykl Ivana Silvy z Yamaha Spain. Spowodowało to spadek na odległą pozycję i szaleńczą pogoń Polaka, która zaowocowała wyprzedzeniem podczas pierwszego okrążenia aż dziewięciu zawodników. Niestety podczas kolejnego ataku Paweł wyjechał na trawę i przewrócił się.

- Postanowiłem zaatakować kolejnych dwóch zawodników przed następnym zakrętem, na hamowaniu - powiedział Paweł Szkopek. Niestety, trudne warunki na torze i zmienny wiatr spowodowały, że wyjechałem poza tor na mokrą trawę i tam mimo walki z motocyklem przewróciłem się. Po upadku, nie poddawałem się i z pogiętą kierownicą walczyłem do samego końca. Gdyby przed wyścigiem ktoś zakładał, że dojadę do mety w tak znamienitym towarzystwie w pierwszej dwudziestce, zgodził bym się bez wahania. Szkoda, że incydent z Silvą uniemożliwił mi zajęcie dobrego miejsca.

Paweł Szkopek zajął, mimo upadku i początkowego zderzenia z Silvą, 18 miejsce.

Jego brat Marek, który narzekał na zbyt twarde ogumienie i tylne zawieszenie swojego motocykla, przejechał linię mety jako 26 zawodnik.

- Nie miałem takich przygód podczas wyścigu jak Paweł - mówił Marek Szkopek. Niezbyt fortunnie dobrałem ogumienie i jechałem na zbyt twardej mieszance. W dodatku pojawiły się jakieś problemy z tylnym zawieszeniem i maszyna nie byłstabilna. Po starcie byłem dwudziesty, a potem z okrążenia na okrążenie spadałem na dalsze pozycje. Przed metą udało mi się wyprzedzić jedynie jednego zawodnika.

Bracia Szkopek startowali na motocyklach Yamaha R1 przygotowanych przez niemiecki zespół MGM Racing Performance. Maszyna którą dysponował Paweł była nieco mocniejsza niż motocykl młodszego z braci.

Wyścig klasy Superstock 1000 zakończył się zwycięstwem Hiszpana, Carmelo Moralesa (Yamaha), dwa niższe miejsca na podium zajęli także gospodarze: Javier Fores (Kawasaki) i Bernat Martinez (Yamaha).

Paweł Szkopek to jeden z najbardziej utytułowanych polskich wyścigowych zawodników motocyklowych. Jest pierwszym Polakiem, który wystąpiłw motocyklowych Mistrzostwach Świata Superbike i Supersport i jak dotąd jedynym, który zdobył w nich punkty. Na swoim koncie ma również starty w Mistrzostwach Świata Endurance. Sezon 2008 jest potwierdzeniem jego świetnej formy: Paweł sięgnął po tytuł Mistrza Polski w klasie Superbike, zdobył też Puchar Europy w klasie Superstock 1000. 3 sierpnia 2008 roku zadebiutował w fabrycznym teamie Triumpha w rundzie Mistrzostw Świata na torze Brands Hatch w Wielkiej Brytanii.

Marek Szkopek toWicemistrz Polski klasy Superstock 600 w sezonie 2007 i Wicemistrz Polski w klasie Superstock 1000z roku 2006. Na swoim koncie ma również tytuł Mistrza Europy Centralnej w klasie GP125 wywalczony w 2002 roku. W sezonie 2008 w Mistrzostwach Polski wywalczył trzecie miejsce w klasieSuperstock 1000 oraz drugie miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Europy.