Ford Mustang to ikona amerykańskiej motoryzacji. Pierwszy model zaprezentowano w 1964 i od razu stał się samochodem kultowym. Chromowany pędzący mustang zakrywający atrapę chłodnicy to znak rozpoznawalny na całym świecie.Po czterdziestu siedmiu latach amerykański producent wypuszcza najsilniejsze „koniki” na rynek. I to całkiem dobrze wyglądające. Najnowsza odsłona (w zasadzie face lifting piątej generacji) jest zdecydowanie bardziej agresywna, rasowa, żywiołowa od poprzednika i zdawałoby się, że krzyczy do przechodniów: „uważaj, jestem dzikim mustangiem!”Karoseria przeszła zmiany kosmetyczne, a właściwie solidny trening na siłowni. Nowe zderzaki, progi, funkcjonalna maska, tylny czarny lakierowany panel oraz większa atrapa chłodnicy - wszystko jest bardziej masywne i korzystnie wpływa na wizerunek Mustanga. Auto otrzymało również zaprojektowane na nowo przednie oraz tylne lampy, w których nie mogło zabraknąć diodowych akcentów i halogenów HID. Bajerem są także diody umieszczone w bocznych lusterkach. Kiedy kierowca będzie otwierał samochód pilotem, na ziemi rozbłyśnie legendarne logo Forda...Wnętrze również przeszło delikatny face lifting. Zastosowano nowe materiały, a zegary otrzymały retro wzór o turkusowym kolorze. Ford swoim klientom sprezentował kolejny bajer – Track App. To nic innego jak komputer pokładowy, który pokazuje wszelkie parametry samochodu w tym m.in. przyspieszenie, czas na dystansie 1/4 mili, przeciążenia, czy drogę hamowania.Polecamy również: Radzimy, gdzie i jak umyć auto zimąDalej opracowano nowy system audio. Osiem głośników o mocy 370W lub w ulepszonym pakiecie dziewięć głośników i 550W powinny zadowolić każdego. Niezmienny pozostał panel sterowania klimatyzacją, radiem oraz środkowy tunel. Wymieniono natomiast ekran nawigacji, który obecnie posiada 4,2 cala i może być sterowana za pomocą przycisków na kierownicy. Dla osób szukających sportowych wrażeń (lub pozycji za kierownicą) producent przygotował kubełkowe fotele Recaro za dodatkową opłatą.To nie koniec nowinek. Klient przy zakupie auta otrzyma nowy katalog z wzorami felg (rozmiar 17, 18, 19 cali) oraz świeżutką paletę kolorów, w której znajdują się m.in. Gotta Have It Green and Deep Impact Blue.Najciekawsze zmiany zaszły jednak pod maską nieokiełznanego stadka. W Los Angeles zaprezentowano trzy modele, które potrafią „wyrwać z kopyta”. Pierwszy nazywa się GT. Posiada pięciolitrowy motor V8 i 420 KM. Do wyboru sześciostopniowa skrzynia manualna lub nowoopracowany automat SelectShift, który umożliwia przejście w tryb sekwencyjnego manuala, gdy zechcemy pobawić się na torze.Zaraz za nim stoi szybszy „ogier” - Boss 302 Laguna Seca Edition. Z daleka widać, że siedzi w nim dusza sportowca, w końcu korzenie przejął po nie byle kim. Nawiązuje do klasycznego modelu z 1970 roku, który w swojej epoce siał spustoszenie. Żywiołowa żółto-grafitowa karoseria kryje w sobie silnik 5.0 V8 wzmocniony do 444 KM i sześciostopniowy manual. Atutem jest także zmodyfikowane zawieszenie. Nieco niższy (11 mm przód, 1mm tył) i sztywniejszy Boss 302 nie powinien mieć problemów w pokonywaniu zakrętów.Polecamy również: Ford Mustang RTR-XCzarnym (a w zasadzie niebieskim) koniem jest Shelby GT500. Najsilniejszy, najszybszy, najbardziej agresywny w stadzie. Bez doświadczenia lepiej do niego nie podchodzić. Ośmiocylidrowy widlasty silnik o pojemności 5.8 litra generuje 650 rozwścieczonych koni mechanicznych czyli o 41 więcej niż McLaren F1 lub 24 więcej niż Mercedes SLR McLarane! Tę moc na tylne koła przenosi szcześciostopniowa manualna skrzynia biegów. Dla poprawy dynamiki przeprojektowano przód auta, czego efektem jest maksymalna prędkość wynosząca 322 km/h.Shelby GT500 porusza się na 19-sto calowych na przedzie i 20-sto calowych na tyle „kopytach” markiGoodyear Eagle F1 SuperCar G:2. Wyposażony jest również w elektronicznie sterowane amortyzatory Bilstein, oddzielną chłodnicę oleju, dyferencjału oraz skrzyni biegów, by uniknąć przegrzania na torze.Nowe Mustangi prawdopodobnie trafią do amerykańskich salonów sprzedaży wiosną 2012 roku.
Nadciąga stado dzikich Mustangów
Podczas Los Angeles Moto Show miał miejsce premierowy pokaz odświeżonego Forda Mustanga na rok 2013. Jest jeszcze silniejszy i bardziej muskularny