Logo
WiadomościAktualnościNadjeżdża trójka

Nadjeżdża trójka

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Trzy z nich są już na rynku. Nową generację Mazd zwiastowała "szóstka".

Nadjeżdża trójka
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Nadjeżdża trójka

Po ciężkich czasach, jakie przeżywał japoński koncern, samochód ten zrobił prawdziwą furorę. O Maździe 6 wyrażano się bardzo pozytywnie i to pod każdym względem. Nastąpił ogromny przełom w stylistyce nadwozia i wnętrza oraz w technice. Bardzo życzliwie przyjęto również sportową Mazdę RX8, zwłaszcza na rynku amerykańskim. Kilka tygodni temu zadebiutował kolejny przedstawiciel nowej generacji: Mazda 2. Produkowana w Europie ma szansę na spory sukces również w Polsce. Atak na segment CTeraz nadszedł czas na nowość w najbardziej popularnym segmencie C. Do gry Mazda wystawia w nim model oznaczony cyfrą 3, następcę produkowanej od 1963 roku Mazdy 1000/1300 i 323. Jego premiera będzie miała miejsce we wrześniu podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Zaraz po tym "3" znajdzie się w salonach sprzedaży Mazdy w Europie. Na początku w wersji 5-drzwiowej, od stycznia przyszłego roku jako sedan. Udało nam się z bliska przyjrzeć autu w takiej postaci, w jakiej wejdzie do sprzedaży. Widzieliśmy zarówno 5--drzwiowego hatchbacka, jak i sedana. Innych wersji nadwoziowych na razie nie przewiduje się. W przyszłym roku być może pojawi się Mazda 4, która będzie prawdopodobnie vanem na bazie "trójki". Nie da się ukryć, że stylistyka nadwozia wersji 5-drzwiowej wyraźnie nawiązuje do Peugeota 307. Zwłaszcza kiedy patrzymy na przetłoczenia maski silnika i błotników. Można się także dopatrzyć podobieństw do Alfy Romeo 147 i to nie tylko z zewnątrz, ale i we wnętrzu. Takie jak w Alfie są np. głęboko osadzone zegary prędkościomerza i obrotomierza. Pasażerowie z przodu mają dość miejsca, by wygodnie siedzieć. Z tyłu będzie raczej ciasno, a zajmowanie miejsc na tylnych siedzeniach jest utrudnione z powodu dość wąskich drzwi. W wersji 5-drzwiowej nie imponuje również pojemność bagażnika - 300 litrów. Sedan pod każdym względem wydaje się ciekawszy. Ma niżej poprowadzoną maskę silnika, co podkreśla jego dynamikę i dodaje wyraźnie sportowego chrakteru. Tu stylistyka wyraźniej nawiązuje do udanej przecież i ciekawej Mazdy 6. Obszerniejsze wnętrze sedana otrzymało też większy bagażnik - 450 l. Drobnym mankamentem może być jedynie umiejscowienie zamka do otwierania klapy bagażnika obok lewej lampy. Nie dodaje to uroku temu zgrabnemu autu. Rodzinne dziełoW pracach konstrukcyjnych Mazdy 3 brali udział specjaliści innych marek należących do grupy Forda. W zawieszeniu skorzystano z dobrych doświadczeń Focusa, zresztą płyta podłogowa pochodzi od następcy tego modelu. W konstrukcji nadwozia natomiast, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa, wykorzystano najlepszych w tej dziedzinie specjalistów na świecie z Volvo. Wszystko zatem wskazuje na to, że na rynku pojawi się solidne i bezpieczne auto, niezawodne jak poprzednie generacje, które spotka się z równie życzliwym przyjęciem na rynku, jak Mazda 6.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: