Timo Friedmann stwierdził, że Seat Ibiza Ecomotive jest najoszczędniejszym samochodem na świecie wśród aut czterodrzwiowych i z pięcioma miejscami siedzącymi. W Bild am Sonntag czytamy, że nowa Ibiza Ecomotive nie jest mocno odchudzonym małym samochodem o pozbawionym komfortu zawieszeniu.

W artykule opublikowanego na stronach firmy Iberia Motor Company czytamy, że 80-konny trzycylindrowy turbodiesel odpala z charakterystycznym mruknięciem pomimo wałka wyrównoważającego i wytłumienia.

Ekologiczna Ibiza przyśpiesza do "setki" w 12,9 sekundy, czyli o 0,2 s lepiej od zwykłej wersji Ibizy o tej samej mocy silnika. Prędkość maksymalna wynosi 177 km/h, czyli jest o 8 km/h wyższa od osiąganej przez standardowe auto.

Z zapisów w dokumentacji wynika, że auto potrzebuje 3,7 l/100km. Emisja CO2 wynosi zaledwie 98 g/km. Timo Friedmann twierdzi, że to rekord. Co prawda Smart Diesel pali tylko 3,4 litra, jednak pod względem wielkości to zupełnie inna klasa.

Auto otrzymało 14-calowe koła, nowe oprogramowanie silnika i zwiększone ciśnienie powietrza w oponach - 2,9 zamiast 2,3 bar. Ekologiczna Ibiza jest wyczuwalnie sztywniejsza, ale wciąż zapewnia spory komfort. Największy wpływ na obniżenie spalania miała poprawiona aerodynamika. Duży spojler na dachu, zabudowany grill i specjalne spojlery kierujące strumień powietrza przed kołami pozwalają zaoszczędzić łącznie 0,2 litra oleju napędowego.

W trakcie poszukiwania oszczędności nie zdecydowano się na redukcję wyposażenia. Samochód ma seryjnie wspomaganie kierownicy, radio z odtwarzaczem CD, elektrycznie regulowane szyby, a na życzenie dostępna jest także klimatyzacja.

Zdaniem autora największą wadą Ibizy Ecomotive jest jej wysoka cena. Auto trafi do sprzedaży w lutym przyszłego roku i będzie kosztowało niecałe 15 000 euro.