W zawodach prowadził będący ostatnio w bardzo dobrej formie Marcus Grönholm. Niestety, zawodnik ekipy Forda popełnił błąd na 14. odcinku specjalnym Sipirkakim i na pozycji lidera imprezy znalazł się Loeb. Pomimo usilnych ataków i wygrania szeregu oesów Grönholmowi nie udało się wyprzedzić Francuza. Rajd Japonii był także rundą mistrzostw świata w kategorii production cars. Startował w niej Leszek Kuzaj. Przed zawodami nasz kierowca musiał zdać egzamin na prawo jazdy, gdyż nasze nie jest tam respektowane. Po niezbyt udanym początku Leszkowi udało się awansować na 3 pozycję. Późniejsze kłopoty z ogumieniem oraz silna grypa spowodowały spadek o kilka pozycji. Mimo wszystko w tym jednym z najtrudniejszych rajdów dla niego Kuzaj zajął 5 lokatę. W klasyfikacji production cars w Japonii tryumfował Fumio Nutahara. W punktacji mistrzostw prowadzi Nasser Al-Attiyah, Leszek Kuzaj jest czwarty.
Najszczęśliwsza liczba Loeba
Po Rajdzie Japonii ten wynik wynosi 27 wygranych zawodów. Początkowo nic nie wskazywało, że kierowca Citroëna uzyska ten fantastyczny rezultat.
