BMW i8 – policja w Dubaju

BMW i8 służą policjantom w Dubaju. Pojazdy te rozpędzają się od 0 do 100 km/h w 4,4 s. Auta osiągają maksymalną prędkość 256 km/h.

To oczywiście niejedyny egzotyczny samochód we flocie stróżów prawa z Dubaju. Tamtejsza policja jeździ również m.in. Bugatti, McLarenami, Mercedesami AMG, Ferrari czy Bentleyami. Radiowozy służą też do celów promocyjnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Zobacz też: Policjanci rozbili kolejną dziuplę. Co czwarte auto ginie w Warszawie

Lexus LC 500 – japońska policja

Policjanci ze wschodniej części Japonii (w prefekturze Tochigi) poruszają się Lexusem LC 500. Stróże prawa pracujący we wspomnianym obszarze Kraju Kwitnącej Wiśni od dłuższego czasu korzystają z pojazdów o sportowych aspiracjach. W przeszłości korzystali m.in. z Hond NSX, Mazd RX-7 czy Nissanów Skyline GT-R.

BMW M3 – australijska policja

Policjanci w Australii również dysponują autami o imponujących osiągach. Korzystają z BMW M3 Competition o mocy 510 KM. Dzięki niezwykłej mocy i dynamice (3,9 sek. do 100 km/h) tego samochodu łapanie przestępców jest dla australijskiej policji znacznie łatwiejsze, niż przedtem.

Auta nie są własnością policji ze stanu Wiktoria, lecz wypożyczono je od producenta, co jest standardowym rozwiązaniem w australijskich warunkach. To już druga generacja M3, z której korzystają australijscy policjanci. Wcześniejszego modelu używano jako nieoznakowanych radiowozów.

Zobacz też: Policja monitorowała przejazd kolejowy. Posypały się mandaty [Nagranie]

Dalsza część tekstu pod podcastem:

Lamborghini Huracan — włoska policja

Włoska policja korzysta od 2017 r. z Lamborghini Huracan z 5,2-litrowym V10 pod maską. Maszynę, choć jest ona "zwykłym" samochodem patrolowym, wykorzystano już także w roli samochodu-chłodni, do przewozu narządów do transplantacji.

Zmodyfikowane auto pokonało trasę z Rzymu do Szpitala Uniwersyteckiego Gemelli w północnej Padwie (489 km), w nieco ponad dwie godz.

Włoskie służby dysponują kilkoma takimi samochodami. Poza standardowym sprzętem policyjnym auta mają na pokładach także np. defibrylatory.

Ford Mustang Mach-E – ekologiczny radiowóz brytyjskiej policji

Ford zaprezentował koncepcyjną wersję policyjną Mustanga Mach-E na targach Emergency Services Show w Birmingham. Wzbudził on zainteresowanie aż siedmiu oddziałów brytyjskiej policji - Metropolitan Police, Sussex, Surrey, South Wales, Dyfed-Powys, Devon i Cornwall oraz Police Scotland. Wszystkie z nich, albo już przetestowały auto, albo przynajmniej poprosiły Forda o pełny raport na jego temat, więc bardzo możliwe, że Mustangi trafią na brytyjskie drogi.

Ford Mustang Mach-E
Ford Mustang Mach-E

Koncept zbudowano w Safeguard SVP na bazie wersji AWD Standard Range, ale firma planuje zaoferować brytyjskiej policji także odmianę Extended Range z możliwością wyboru napędu na tylne lub na wszystkie koła. Auto w odmianie GT rozpędza się do pierwszej setki w 3,7 sek. Takie osiągi z pewnością będą sporym atutem w walce z przestępczością. Nie bez znaczenia dla wyspiarzy jest także ekologiczny aspekt użytkowania elektrycznego radiowozu.

Zobacz też: Driftował na oczach policji. Przez to wpadł [Nagranie]

Dodge Charger Pursuit — amerykańska policja

Amerykańscy mundurowi wykorzystują dwie wersje Dodge'a Chargera Pursuit. Pierwsza z nich ma napęd na cztery koła i napędzana jest 6-cylindrowym widlastym silnikiem Pentastar o pojemności 3.6 litra. Osiąga on moc 303 koni mechanicznych i moment obrotowy na poziomie 358 Nm. Spalanie takiego silnika na autostradzie wynosi według producenta 8,8 l/100 km. Druga wersja, to odmiana RWD i, co ciekawe, ma mocniejszy silnik niż wersja z napędem na wszystkie koła! Pod maską tego samochodu siedzi prawdziwy potwór o pojemności 5,7 litra. Jest to oczywiście V8 HEMI, które oferuje kierowcy aż 373 KM i 536 Nm momentu obrotowego. Spalanie tego silnika, to około 11 l/100 km na autostradzie.

Dodge Charger Pursuit
Dodge Charger Pursuit

W znakomitej większości w służbie są jednak słabsze wersje V6, choć nie można powiedzieć, że są to słabe auta. Ich wygląd nie zdradza, że auta są aż tak mocne, ale chyba właśnie o to chodzi.