Dlaczego? Być może samochód był za mało europejski. Patrząc na zdjęcia, wydaje się, że producent wyciągnął trafne wnioski z badań focusowych. Najnowszy sedan został pokazany na trwającej właśnie wystawie motoryzacyjnej w Detroit, a pięciodrzwiowego hatchbacka zobaczymy podczas genewskich targów (marzec). Po poprzednim modelu auto odziedziczyło nazwę i charakterystyczne linie. Poza tym samochód ma większy rozstaw osi i kół, czego efekty widać w przestronniejszym wnętrzu. Jak zapowiada producent, nowe Rio będzie znacznie lepiej wykonane. Także wrażenia z jazdy i osiągi mają zadowolić młodych klientów, do których auto jest kierowane."Przeprojektowaliśmy Rio tak, by zaspokoić zmieniające się gusta naszych klientów, którzy oczekują od naszych aut coraz więcej - powiedział wiceprezydent firmy Kia Motors, Yong-Hwan Kim. - Lepsza jakość oraz świeży design powodują, iż auto jest bardziej stylowe, a jazda nim sprawia o wiele więcej przyjemności niż poprzednikiem".W tym roku Kia Motors planuje sprzedać ok. 90 tys. nowych modeli. Samochód ma przed sobą trudne zadanie choćby ze względu na rumuńską Dacię Logan - bezpośredniego konkurenta, który już zdobywa rynek. W gamie Kii, Rio będzie sklasyfikowane między nowościami z zeszłego roku - miejskim Picanto i kompaktowym Cerato. W Stanach Zjednoczonych sedana ma napędzać 16-zaworowy silnik o poj. 1,6 litra. Do sprzedaży w Europie przewidywane są dwie jednostki benzynowe: 1.4 i 1.6 oraz diesel 1.5. U nas nowe Rio ma być dostępne jesienią br. Wtedy poznamy dokładną listę wyposażenia i cennik.
Nauka nie poszła w las
Dotychczasowa wersja Rio bez powodzenia walczyła na pograniczu segmentów B i C. Również złagodzenie barier celnych oraz wzbogacenie oferty (nowy silnik, lepsze wyposażenie) nie wpłynęły na konkurencyjność modelu.