W związku z przeciągającymi się przetargami na wiele inwestycji drogowych, pojawiły się wątpliwości, czy jest jeszcze szansa na terminowe zrealizowanie budowy dwóch ważnych tras, jakim są autostrady A-1 i A-2. Obawy te potwierdza przetarg na budowę 95 km odcinka autostrady A-2 ze Strykowa pod Łodzią, do Konotopy, który w dalszym ciągu nie ma swojego rozstrzygnięcia. Oferty zostały uznane za równoważne, a zapowiadane negocjacje znowu oddalą w czasie budowę drogi.

GDDKiA zapowiada jednak, że budowa odcinka autostrady A-2 między Strykowem a Konotopą oraz odcinka A-1 między Strykowem a Pyrzowicami nie opóźni się. Aktualnie w przypadku A-2, trwa trzeci etap przetargu. Termin rozstrzygnięcia postępowania jeszcze nie minął, a negocjacje z oferentami są obowiązkowym elementem procedury przetargowej. Według GDDKiA pozytywnym aspektem jest prowadzenie negocjacji równolegle z dwoma oferentami, co wzmacnia pozycję negocjacyjną Skarbu Państwa i gwarantuje sprawność prowadzonych rozmów. Zgodnie z harmonogramem, latem 2008 roku dojdzie do podpisania umowy z konsorcjum, które wybuduje ten odcinek autostrady. Natomiast zakładany od kilkunastu miesięcy termin oddania trasy do ruchu w roku 2011, nie jest zagrożony.

Z kolei w przypadku autostrady A-1, firmy dopuszczone do trzeciego, ostatniego etapu postępowania przetargowego, mają czas do 30 maja na złożenie swoich ofert. Przesunięcie tego terminu (pierwotnie 30 marca) jest wynikiem wadliwie przygotowanej dokumentacji środowiskowej przez jednego z podwykonawców na etapie przygotowania projektu. Według GDDKiA zmiana terminu złożenia ofert o dwa miesiące nie wpłynie także na koszt wybudowania tej trasy. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, po złożeniu ofert GDDKiA dokona ich oceny, a następnie przystąpi do negocjacji, tak by na przełomie III i IV kwartału, 2008 roku, podpisać umowę z konsorcjum, które wybuduje ten odcinek A-1. Podobnie jak w przypadku A-2, zakładany termin oddania do ruchu to rok 2011 i także nie jest zagrożony.