Logo
WiadomościAktualnościNie ma mocnych na Ferrari

Nie ma mocnych na Ferrari

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Na treningach kwalifikacyjnych przed Grand Prix Włoch najszybszy był Juan Pablo Montoya z zespołu Williams. Obok niego miejsce w pierwszym rzędzie zajął Michael Schumacher, a na kolejnych polach startowych stanęli Ralf Schumacher i Rubens Barrichello.

Nie ma mocnych na Ferrari
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Nie ma mocnych na Ferrari

Kiedy zgasły czerwone światła Juan Pablo Montoya gwałtownie zjechał w prawo, aby zablokować kierowców Ferrari. Na tym manewrze najbardziej skorzystał partner Kolumbijczyka z teamu Franka Williamsa Ralf Schumacher. Najpierw zrównał się ze swym kolegą, a po pierwszej szykanie objął prowadzenie. Ralf usiłował szybko zdobyć bezpieczną przewagę, jednak jego jazdę zakończył już na czwartym okrążeniu defekt silnika. Chwilę później Juana Pablo Montoyę wyprzedził Rubens Barrichello. Nie minęły dwie kolejne rundy, jak w tym samym miejscu przed Kolumbijczykiem znalazł się także Michael Schumacher. Od tego momentu wiadomo było, że wyścig potoczy się według dobrze znanego scenariusza. Na czele jechały dwa Ferrari. Nie wiadomo było tylko kto wygra. Tym razem byl to Rubens Barrichello, który jeszcze potrzebuje punktów dla zapewnienia sobie tytułu wicemistrzowskiego. Juan Pablo Montoya już nie włączył się do walki. Na 33 okrążeniu wycofał się z powodu defektu tylnego zawieszenia. Trzy rundy wcześniej awaria silnika wyeliminowała zajmującego czwarte miejsce Kimiego Räikkönena. Skorzystał na tym Eddie Irvine, który stanął na najniższym stopniu podium. Nieźle na Monzy spisali się także kierowcy Renault. Jarno Trulli dojechał na czwartej pozycji, a Jenson Button wyścig skończył tuż za swym partnerem.Grand Prix Włoch przejdzie do historii Formuły 1 z powodu kilku zdarzeń. Był to trzeci najszybszy wyścig Grand Prix. Większą średnią prędkość uzyskali tylko Peter Gethin na samochodzie BRM w 1971 roku na Monzy - 242,615 km/h oraz Pedro Rodriguez także na BRM w 1970 roku na belgijskim torze Spa - 241,308 km/h. Ponadto po wyścigu kierowca zespołu Sauber Felipe Massa za spowodowanie kolizji z Pedrode la Rosą zostanie ukarany przesunięciem o 10 pozycji do tyłu na polu startowym do przyszłej rundy mistrzostw świata Grand Prix USA. Ekipa Brazylijczyka będzie się odwoływać od tej decyzji. Jeżeli zostanie ona utrzymana w mocy, będzie to pierwszy tego typu przypadek w dziejach Formuły 1.Grand Prix Włoch (306,719 km): 1. Rubens Barrichello (Ferrari) 1:16.19,982 (241,090 km/h); 2. Michael Schumacher (Ferrari) +0,255; 3. Eddie Irvine (Jaguar) +52,579; 4. Jarno Trulli (Renault) +58,219; 5. Jenson Button (Renault) +1.07,770; 6. Olivier Panis (BAR) +1.08,491.Klasyfikacja mistrzostw świata Formuły 1. Kierowcy: 1. Michael Schumacher 128, 2. Rubens Barrichello 61, 3. Juan Pablo Montoya 44, 4. Ralf Schumacher 42, 5. David Coulthard 37, 6. Kimi Räikkönen 20, 7. Jenson Button 13, 8. Eddie Irvine 8, 9. Jarno Trulli 7, 10. Nick Heidfeld 7. Konstruktorzy: 1. Ferrari 189, 2. Williams 86, 3. McLaren 57, 4. Renault 20, 5. Sauber 11, 6. Jaguar 8, 7. Jordan 7, 8. BAR 6, 9. Minardi 2, 10. Toyota 2.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: