Do 2050 roku Niemcy chcą ograniczyć emisję CO2 aż o 95 procent, co ściśle związane jest z ograniczeniem rejestracji nowych pojazdów. Zapewne łatwiej będzie z samochodami osobowymi, ale znacznie trudniej z ciężarówkami.

Dzisiaj w Niemczech jest zarejestrowanych około 25 tys. pojazdów z napędem elektrycznym. W najbliższych latach ich liczba ma znacznie wzrosnąć dzięki m.in. programowi zachęt dla kupujących takie pojazdy z bonusem 4 tys. euro i ulgach przy ich rejestracji, parkowaniu i ubezpieczeniu.

Wyjątkowo optymistyczne plany przewidują, że od 2030 roku wszystkie nowe auta rejestrowane w Niemczech mają być bezemisyjnie. To wciąż marzenie, które trudno będzie spełnić.