Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. W porównaniu z poprzednikiem auto jest znacznie lepsze, zwłaszcza gdy patrzymy na stylistykę i jakość wykończenia. Model zachowuje przy tym oryginalny wygląd, a wprowadzone zmiany nadają mu bardziej dynamiczny charakter. Widać to w przedniej części nadwozia z reflektorami w kształcie bumerangu, większą atrapą i umieszczonymi centralnie dużymi szewronami (nowe logo koncernu).
Szczególną uwagę zwraca dostępna w opcji panoramiczna szyba przednia o długości 1,35 m. Rozwiązanie zapożyczone z C4 Picasso sprawia, że siedzący w aucie pasażerowie mają doskonałą widoczność, a wcinająca się głęboko w dach szklana powierzchnia optycznie powiększa i rozjaśnia wnętrze. Przyciemnienie w górnej części szyby (pas o szerokości 25 cm) zapobiega oślepianiu kierowcy, a w razie potrzeby można zaciągnąć dodatkowe materiałowe rolety.
Elementy, które mogą się podobać, to: deska rozdzielcza z trzema głównymi, okrągłymi zegarami (dwa klasyczne i jeden cyfrowy) oraz metaliczne wstawki na kokpicie i spłaszczonej u dołu kierownicy. Materiały wykończeniowe są dobrej jakości, choć trzeba przyznać, że oczekiwaliśmy czegoś więcej.
Zastrzeżeń nie budzi natomiast przestronność. Zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie pasażerowie mają sporo miejsca. Siedzenia są wygodne, ale zbyt miękkie, zwłaszcza jeśli chodzi o trzymanie boczne (wyraźnie odczuwa się to na zakrętach). Bagażnik ma przyzwoitą pojemność 300 l.
Na liście wyposażenia, zależnie od wersji, mogą znaleźć się takie elementy jak: przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, ABS z rozdziałem siły hamowania (EBD) i wspomaganiem nagłego hamowania (EBA), układ kontroli stabilności (ESP), klimatyzacja, komputer pokładowy i kilka różnych systemów multimedialnych (m.in. w topowej wersji z dużym dotykowym monitorem kolorowym, wkomponowanym w środkową część kokpitu) z możliwością podłączenia zewnętrznych odtwarzaczy MP3 i układem Bluetooth dla telefonu komórkowego.
Zawieszenie Citroëna (kolumny McPhersona z przodu, belka skrętna z tyłu) ma neutralną charakterystykę i zapewnia komfortową jazdę. Na szybko przejeżdżanych zakrętach auto wykazuje tendencję do mocnego wychylania się, ale nie traci przyczepności i jeśli nie przesadzimy z prędkością, łatwo da się opanować. Do tego miękko tłumi nierówności, a układ kierowniczy pracuje precyzyjnie.
Testowana wersja napędzana była silnikiem benzynowym o poj. 1,4 l i mocy 95 KM. Jednostka pozwala na sprawne i szybkie przemieszczanie się w mieście, ale dynamiczna jazda wymaga utrzymywania wysokich obrotów. Zaleta silnika to niewielkie zużycie paliwa.
PODSUMOWANIEPierwsza generacja modelu zdobyła uznanie klientów i wiele wskazuje na to, że druga także nie powinna narzekać na brak zainteresowania. Auto jest po prostu ładne, a to często nadal główny argument przy wyborze modelu, zwłaszcza dla płci pięknej. Siedem wersji silnikowych powinno zaspokoić różne potrzeby klientów. Nadal otwarta pozostaje kwestia ceny. Polskie specyfikacje poznamy dopiero w przyszłym roku.