Chodzi o "ostrzegawczy" pedał gazu, który w razie grożącego niebezpieczeństwa unosi się i w ten sposób ostrzega przed niebezpieczeństwem. Jeśli kierowca po tym sygnale zdejmie nogę z gazu, samochód sam się zatrzyma. Jeśli kierowca zostawi nogę na pedale, samochód pojedzie dalej. Technologia kombinująca czujniki radarowe i komputerowy system pracuje na zasadzie analizy szybkości samochodu i odległości od samochodu jadącego z przodu. Samochody wyposażone w nową technologię dostępne będą na rynku japońskim już w tym roku, a w przyszłym roku nowy system pojawi się w USA.

Nissan zarazem przedstawił czujnik alkoholu, który rozpoznaje poziom alkoholu na podstawie potu kierowcy. Umożliwiają to czujniki zamontowane w dźwigni zmiany biegów. O nowym systemie pisaliśmy w artykule Nissan: koniec jazdy po alkoholu!. System kontrolujący jazdę w pasie ruchu będzie zaś za pomocą monitoringu kierunkowskazów sprawdzał, czy kierowca nie zjeżdża ze swojego pasa np. z powodu pijaństwa czy zmęczenia. Technologia jest w stanie ukierunkować samochód z powrotem do swojego pasa.

Nissan przyznaje, iż nie oczekuje, że kierowcy masowo rzucą się na zakup samochodów wyposażonych w "natrętne" systemy. Nowe technologie mogą jednak znaleźć powszechne zastosowanie w samochodach użytkowych (np. dostawczych) lub w taksówkach. System kontroli jazdy w pasie już w tym roku pojawi się w USA w modelu Infiniti EX.

Nissan przedstawił także system ochrony pieszych, o którym pisaliśmy w artykule Nissan Skyline Coupe przyjazny dla pieszych.

Źródło: AP