Tusk powiedział podczas wizyty w Rzeszowie, że priorytetami, jeśli chodzi o inwestycje drogowe w regionie, jest szybkie zakończenie budowy autostrady A4 i właśnie wybudowanie drogi S19 z Rzeszowa do Lublina. Premier zapowiadał w tzw. drugim expose, że przetarg na wybudowanie tej drogi będzie ogłoszony w 2013 r.

Pytany, kiedy mogą powstać odcinki drogi S19 na północ od Lublina i na południe od Rzeszowa, Tusk nie udzielił precyzyjnej odpowiedzi, ale ocenił, że w następnej kolejności byłyby budowane kolejne odcinki na południe, w stronę Słowacji. "Prawdopodobnie trochę odleglejszą przyszłością jest kwestia kontynuacji tej części na północ od Lublina" - dodał.

Premier poinformował również, że podczas swojej wizyty na Podkarpaciu był pytany także o budowę "Via Carpatia", która miałaby przebiegać z północy na południe, od Bałtyku przez Litwę, Polskę, Słowację, Węgry i dalej do wybrzeży Adriatyku.

"Na pewno do 2015 r. nie będzie takich rozstrzygnięć dotyczących przebiegu całej trasy od Bałtyku po Adriatyk. Ale oczywiście ta idea Via Carpatii nadal pozostaje aktualna" - powiedział premier.

Ocenił, że projekt, by połączyć Bałtyk poprzez państwa bałtyckie z Adriatykiem, jest projektem ambitnym i tak gigantycznym, że jego zakończenie nie jest kwestią najbliższych kilku lat, lecz odleglejszą. Pytany, czy ta droga może być wpisana do transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T, Tusk odpowiedział, że może to się okazać jeszcze w tym roku. Jak ocenił, przekonanie Unii Europejskiej, że ten korytarz powinien się znaleźć w sieci transeuropejskiej, nie powinno być szczególnym problemem.

Szlak "Via Carpatia" ma przebiegać wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i Koszyce do Debreczyna na Węgrzech i dalej do Rumunii. W Rumunii ma się rozwidlić się w kierunku Morza Czarnego i Adriatyku. W Polsce szlak ma liczyć łącznie niecałe 700 kilometrów i przebiegać drogami S8 i S19.