Z pięciodrzwiowym hatchbackiem model GTC łączą klamki i antena. Każdy panel nadwozia jest inny, ba, także rozstaw osi i kół jest inny. Wszystko po to, by trzydrzwiowa wersja była seksowna jak mało który samochód na rynku. Jest szeroka, niska, prowokacyjnie pociągająca. Żeby ten model się dobrze prowadził, ma przednie zawieszenie przeniesione z 325-konnego Opla Insigni OPC oraz adaptacyjne zawieszenie (do wyboru tryb Standard, Tour i Sport). Jak już mowa o silnikach, to Astra OPC może mieć albo turbodiesla pod maską (165 KM), albo jeden z trzech silników benzynowych (120, 140 lub 180 KM). Auto wyjedzie na drogi pod koniec roku. Im szybciej, tym lepiej.
Opel Astra GTC wymiata wizualnie
GTC to trzecia wersja nadwoziowa Opla Astry. Jest po prostu zjawiskowo, oszałamiająco, erotycznie, niemoralnie, nieprzyzwoicie, totalnie atrakcyjna.