Obydwa modele spotkały się w Europie z bardzo dobrym przyjęciem. Zwłaszcza Opel, który ma znacznie uboższe tradycje w produkcji samochodów dostawczych niż Renault.
Teraz pora na kolejne wspólne przedsięwzięcie. Tym razem jest to nowa linia furgonetek i pojazdów dostawczych w klasie do 2,8 tony masy całkowitej. Oba koncerny wiążą z nimi duże nadzieje. Renault chce dzięki nowemu Traficowi zwiększyć swój udział w europejskim rynku furgonów z 8 w 2000 roku do 14 proc. w roku 2001. Opel Vivaro będzie miał trudniejsze zadanie w zdobywaniu trudnego rynku. Różne wersje
Zarówno Trafic jak i Opel Vivaro oferowane będą w trzech wersjach nadwozia: furgon, kombi i platforma z kabiną. Każda prezentuje się elegancko i nowocześnie. Charakterystyczne jest uwypuklenie dachu kabiny pasażerskiej. Komfort podróżowania jak w samochodzie osobowym. Kierowca i pasażerowie mają do dyspozycji wiele praktycznych schowków i półeczek. W zależności od wersji Trafic i Opel Vivaro kombi pomieszczą od 2 do 9 osób, a pojemność wnętrza można kształtować dość różnorodnie poprzez składanie bądź wyjmowanie siedzeń.
Oba samochody zaprojektowane zostały jednak do wykorzystania w działalności gospodarczej. W wersji furgon lub częściowo przeszklonej pojemność użytkowa wynosi 5 m sześciennych. Przestrzeń ładunkowa ma długość 2,41 m i wysokość 1,38 m. Wersja przedłużona, która na rynku pojawi się pod koniec roku, pomieści 5,9 m sześciennych i ma długość 2,81 m. Pozwoli to zmieścić 3 europalety. Oszczędne silniki
Na początek oba samochody oferowane będą w trzech wersjach silnikowych. Są to dwie ekonomiczne jednostki wysokoprężne o pojemności 1,9 l w technice Common Rail o mocy 82 i 100 KM. Poza tym otrzymamy dwulitrowy silnik benzynowy o poj. 2 l z czterema zaworami na cylinder o mocy 120 KM. W przyszłym roku dołączy kolejny silnik wysokoprężny o poj. 2,5 l i mocy 133 KM. Wszystkie jednostki napędowe są produkowane przez Renault. Charakteryzują się dobrą dynamiką i oszczędnym zużyciem paliwa, co dla prowadzących działalność gospodarczą jest niezwykle ważne.
Silniki te bez kłopotu radzą sobie z pełnym obciążeniem samochodu. A potrafią one przewieźć ładunek o ciężarze od 870 do 1141 kg. Wpłynęło to również na rozwiązania zastosowane w zawieszeniu pojazdów. Z przodu mamy zatem kolumny McPhersona i odrębną ramę pomocniczą, z tyłu zaś sprężyny o zmiennej sztywności i aktywne amortyzatory oraz drążek Panharda.
Okresy między przeglądami wynoszą 30 tys. km. Samochody objęte są 12-letnią gwarancją na perforację nadwozia. Cena podstawowej wersji w Niemczech wynosi 32 900 marek. Na polskim rynku pojazdy będą oferowane już od czerwca.
Galeria zdjęć
1/2 Opel Vivaro i Renault Trafic dostawcze bliźnięta
2/2 Opel Vivaro i Renault Trafic dostawcze bliźnięta
