Wczoraj zawodnicy pokonali siedem odcinków specjalnych kończąc rajd przejazdem na superoesie w Mikołajkach.

Obie ekipy ORLEN Team przystąpiły do drugiego dnia rajdowego z systemie Super Rally. Krzysztof Hołowczyc od razu nawiązał bezpośrednią rywalizację z zawodnikami z czołówki. W miarę upływu kilometrów rajdowych Hołek był coraz szybszy dwukrotnie zajmując drugą pozycję na odcinkach specjalnych. 67. Rajd Polski załoga ORLEN Team zakończyła efektownym przejazdem superoesu, gdzie uplasowała się zaledwie 0,6 sekundy za zwycięzcą.

Krzysztof Hołowczyc: "dopiero na trzech ostatnich odcinkach specjalnych samochód jechał tak, jakbyśmy tego chcieli. Szkoda, że się kończy rajd, bo teraz jesteśmy naprawdę gotowi. Zdaję sobie sprawę, że są jeszcze rezerwy zarówno w nas jak i w samochodzie. Walka jednak była zaciekła i w końcówce liczyliśmy się w rywalizacji o pozycję lidera. Rajd zaliczam do udanych. Mamy trochę niedosytu, pomimo że w klasyfikacji dnia do Mistrzostw Polski zajęliśmy trzecie miejsce. Bardzo ciekawe odcinki specjalne. Mocno zmodyfikowana trasa w stosunku do poprzednich edycji, która nas nieraz zaskoczyła. W paru miejscach była bardzo głęboka woda. Pierwszy raz przejeżdżałem przez stawy zamiast kałuży. W jednym z takich miejsc miałem przygodę. Mieliśmy kilka usterek technicznych. Po wymianie wadliwego zawieszenia ciężko było nam znaleźć optymalne zestrojenie. Dopiero, gdy inżynier ustawił prawidłową konfigurację auto odżyło. Odżyliśmy również my, kiedy poczuliśmy, że współpracujemy z rajdówką. To była zupełnie inna jazda, która utwierdza mnie w przekonaniu, że w dalszym ciągu stać nas by walczyć o zwycięstwo w Rajdzie Polski."

Do stawki powróciła również jadąca w barwach ORLEN Team załoga: Szymon Ruta / Sebastian Rozwadowski. Po problemach z autem w pierwszym dniu rywalizacji, dzisiaj kierowca znacznie lepiej współpracował z maszyną. Nie obyło się jednak bez przygody. Przebita opona kosztowała załogę cztero i pół minutową stratę. Dzień rajdowy Szymon Ruta ukończył jednak na piątej pozycji wśród kierowców zgłoszonych do Mistrzostw Europy i zdobył jeden punkt.

Szymon Ruta: "bardzo dobry przejazd na ostatniej pętli rajdu. Auto sprawowało się idealnie i nie mieliśmy żadnych problemów. Z OSu na OS coraz szybciej jechaliśmy. Już na pierwszym odcinku, na którym dysponowaliśmy sprawnym samochodem nawiązaliśmy bezpośrednią rywalizację z naszymi głównymi konkurentami. Niestety na przedostatnim, dzisiejszym odcinku specjalnym przebiliśmy oponę. Musieliśmy ją wymienić na OSie, gdyż dalsza jazda na kapciu groziła uszkodzeniem auta. Poszło dosyć sprawnie, aczkolwiek mamy stratę. Na szczęście w klasyfikacji łącznej nie spadliśmy mocno wśród samochodów czteronapędowych. Dzień rajdowy mogę zaliczyć do udanych."

W całym rajdzie zwyciężył Kajetan Kajetanowicz przed Michałem Sołowowem (+58,0) oraz Tomaszem Kucharem (+1,39).

Klasyfikacja końcowa Dzień II

Sołowow / Baran                   1:08:53.2

Kajetanowicz / Baran             +8,4

Hołowczyc / Kurzeja              +19,5

Kuchar / Dymurski                +32,0

Rossetti / Chiarcossi              +36,8

Oleksowicz / Obrębowski      +1:22,8

Rzeźnik / Mazur                     +3:06,3

11. Ruta / Rozwadowski               +7:40,7