Producent z Żerania, choć nie jest bankrutem, schodzi z rynku, bo nie ma co produkować. Wygasa bowiem umowa z GM (nowe modele Chevroletów Amerykanie będą wytwarzać w Korei i Rosji), a widoków na inne zlecenia fabryka nie ma.

Obecnie FSO przejdzie w stan hibernacji, a na stanie pozostanie 200-300 osób, które będą zajmować się konserwacją maszyn. Do sprzedaży przeznaczono już nieruchomości, a spółka pozostawi sobie tłocznię, spawalnię, lakiernię oraz główny magazyn części zamiennych i samochodów.

Co dalej? Chyba dzisiaj nikt nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Podobno wciąż poszukiwany jest bogaty inwestor, najlepiej z Azji. Ale dzisiaj także Chińczycy stawiają warunki i nie chcą już w tym regionie Europy inwestować w byle co.

AKTUALIZACJA

Jednak 21 lutego 2011 r. nie zjechał z taśmy ostatni Chevrolet Aveo. Podobno ma to nastąpić najpóźniej w środę, 23 lutego.