- Marokańczyk przekształcił Jeepa Wranglera JK w najwęższe wydanie na świecie
- Samochód jest zdecydowanie wyższy niż szerszy, ma miejsce tylko dla kierowcy i pasażera
- Jeep Wrangler nadal jest jeżdżący. Napędza go oryginalny 3,6-litrowy silnik Pentastar V6
- W Polsce mieliśmy podobną przeróbkę Poloneza
Jeep Wrangler, ikona wśród pojazdów terenowych, stał się eksperymentem dla pewnego Marokańczyka. Zdecydował się on na przekształcenie swojego Wranglera JK w najwęższe wydanie na świecie. Efekt? Konstrukcja, która przypomina coś wyciągniętego prosto z kreskówki, a jednocześnie jest szersza zaledwie o kilka centymetrów od standardowego motocykla. I nie, nie jest to twór AI, a w pełni działające auto.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMa tylko dwa miejsca, ale V6 zostało
Teraz samochód ma tylko centralne miejsce kierowcy, a bezpośrednio za nim jest miejsce dla pasażera. Kierowca zyskał za to możliwość wsiadania i wysiadania z obu stron pojazdu. Zniknął też charakterystyczny grill, a przednie światła niemal się ze sobą stykają. Tył Jeepa, z kołem zapasowym umieszczonym pod skurczonym hardtopem, tylko potęguje efekt komicznej miniatury. Wszystko to sprawia, że ten Wrangler przyciąga uwagę, ale głównie z przodu i z tyłu, bo z profilu to auto wygląda zupełnie normalnie.
Wydawałoby się, że w tak wąskiej konstrukcji nie ma miejsca na potężny silnik, jednak Wrangler nadal napędzany jest przez oryginalny 3,6-litrowy silnik Pentastar V6. Zdecydowanie trzeba było jednak długo pracować nad wieloma elementami mechanicznymi, by udało się tego Wranglera wprawić w ruch.
- Przeczytaj także: Dobre używane kombi do 30 tys. zł. Mamy aż 10 propozycji. Mechanik pomógł nam z tą listą
W Polsce też mieliśmy podobny projekt. "Wąski" Polonez Atu
Warto przy tej okazji przypomnieć, że w Polsce również byliśmy świadkami poważnego uszczuplania naszej rodzimej konstrukcji. W 2014 r. światło dzienne ujrzał bowiem Polonez Aut, który także był wyższy niż szerszy. On jednak nie mógł się poruszać z powodu braku miejsca na silnik i most napędowy.
Wrangler i Polonez w wersji ultrasmukłej to dowód na to, że pasja do modyfikacji pojazdów nie zna granic. Choć fizyka narzuca ograniczenia, a środek ciężkości w tak wąskim pojeździe może budzić obawy, wydaje się, że dla właściciela liczy się przede wszystkim oryginalność i wyróżnienie się z tłumu.
Nietypowy Wrangler stanowi część kolekcji, w której znajduje się również najszerszy na świecie Wrangler, co tylko potwierdza zamiłowanie właściciela do nietypowych kreacji.