Na zaproszenie Andrzeja Mancina do Warszawy przyjedzie w Jani Paasonen – gwiazda fińskich rajdów, były fabryczny kierowca Mitsubishi i Skody.W niebieskim Mitsubishi Lancerze Evo VII wystartuje 32-letnikierowca wystartuje 9 grudnia w Rajdzie Barbórka. Samochódpomalowany będzie w barwy IM Racing oraz włoskiej firmy LICO – producenta akcesoriów do sportów motorowych. Za obsługę techniczną rajdówki odpowiedzialna będzie ekipa serwisowa Andrzeja Mancina.

- Barbórka to szczególny rajd – powiedział Andrzej Mancin. Bardzo chciałem w nim wystartować, ale niestety stan mojego zdrowia nie pozwala mi na to. Zależało mi jednak, aby w tej imprezie pojawił się mój samochód, a za jego kierownicą zasiadła rajdowa gwiazda. Plan powiódł się w stu procentach. Udało mi siębowiem zaprosić do Warszawy Jani Paasonena. Fin przystał na moją propozycję bez namysłu. W Rajdzie Barbórka wystartuje on Mitsubishi Lancerem Evo VII, którym dokładnie rok temu zadebiutowałem na rajdowych trasach. Jani Paasonen to kierowca światowej klasy. Bardzo liczę na podtrzymanie naszej znajomości. Nie ukrywam, że chciałbym, aby w przyszłości został on moim rajdowym nauczycielem.

Jani Paasonen przygodę z rajdami rozpoczął w 1995 roku. Dwa lata później startując w Rajdzie Finlandii zaliczył debiut w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo III zajął wówczas 7 miejsce w grupie N. Podczas Rajdu Szwedzkiego 2002 wsiadł do fabrycznego Mitsubishi Lancera WRC. Do mety w Karlstad dojechał na 14 pozycji. Osiem miesięcy później startując po raz pierwszy w karierze w Rajdzie Nowej Zelandii Paasoen wygrał jeden odcinek specjalny. Było to pierwsze w historii oesowe zwycięstwo w mistrzostwach świata dla Mitsubishi Lancera WRC. W 2004 roku Fin wrócił do samochodu N-grupowego. Jeżdżąc Mistusbishi Lancerem Evo VII w barwach OMV World Rally Team zaliczył pełny cykl mistrzostw Production Car. Jani wygrał w swojej kategorii Rajd Szwedzki i Argentyny. Na koniec sezonu zajął 3 miejsce. Po tym sukcesie trafił do fabrycznego zespołu Skody.

Za kierownicą Fabii WRC zaliczył w mistrzostwach świata pięć startów. Najlepiej wypadł w Szwecji, gdzie zajął 9 lokatę w klasyfikacji generalnej. W miniony weekend Jani startował Mitsubishi Lancerem Evo VI w Prazskim Rallysprincie – imprezie tradycyjnie kończącej rajdowy sezon w Czechach. Pilotował go Miro Králík.Start nie był zbyt udany - zajęli 17 miejsce.

Do Polski Fin przyleci w czwartek. W Rajdzie Barbórka eksperymentu nie będzie, wystartuje ze stałym pilotem,którym jest Jani Vainikka. Duet ten współpracuje ze sobą od połowy sezonu 2004.