Wolności w Mikołajkach, podejrzana taksówka czekała jako pierwsza. Po sprawdzeniu alkomatem okazało się, że taksówkarz miał blisko promil alkoholu w organizmie. Pijany taksówkarz, mieszkaniec Mikołajek został zatrzymany. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że pił w nocy alkohol. Tłumaczył się policjantom, że myślał, że jest już trzeźwy. Policjanci ustalają, czy taksówkarz jeździł autem po alkoholu i woził klientów. Ewentualne zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i narażenie zdrowia klientów na niebezpieczeństwo mogą grozić karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności. źródło: KGP
Pijany taksówkarz
Zaczęło się od tego, że w nocy oficer dyżurny policji w Mrągowie przyjął telefoniczne anonimowe zgłoszenie, że po Mikołajkach jeździ taksówka, której kierowca jest pijany. Gdy policyjny patrol przybył we wskazane miejsce, czyli postój na pl.