Dwie mroźne eliminacje w Europie i pora przenieść się na rozpalone słońcem południe Ameryki Północnej. W dniach 08-11 marca odbyła się trzecia runda WRC - Rajd Meksyku (Rally Guanajuato Mexico 2012). Uwielbiane przez zawodników malownicze, szutrowe odcinki położone w górskim paśmie Sierra Madre na wysokości ok. 2000 m.n.p.m oraz widowiskowe, miejskie superoesy przyciągnęły na start 31 załóg.

Rajd Meksyku od dawna cieszy się doskonała opinią. W połowie zasługi należą się organizatorom, którzy z każdym rokiem przygotowują nowe niespodzianki, by dostarczyć niezapomnianych wrażeń zawodnikom oraz kibicom. Za drugą połowę (może nawet ta większa) odpowiedzialni są właśnie kibice, kochający rajdy i tworzący jedyną w swoim rodzaju atmosferę. Na żadnym innym rajdzie nie gromadzą się takie tłumy uśmiechniętych twarzy wzdłuż tras jak właśnie w Guanajuato. Radość, zabawa, śpiewy i głośne owacje wokół przypominają, że trwa „rajdowe święto”.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

Bazę Rajdu Meksyk 2012 zlokalizowano w mieście Leon. Stamtąd zawodnicy wyruszyli na trasę, która liczyła 1172 km. Składały się na nią 24 próby sportowe o łącznej długości 407 km oraz 765 km dojazdówek. Co ciekawe, jest to jedna z niewielu rund w kalendarzu, gdzie rozegrano aż 8 krótkich superoesów o charakterze widowiskowym, zlokalizowanych głównie w miastach. Spragnieni „klasycznego rajdowania” zawodnicy również nie mogli narzekać na braki. Przykładem może być najdłuższy oes Guanajuatito (przy okazji najdłuższy w całym kalendarzu WRC) liczący aż 54.30 km. Proszę sobie wyobrazić pokonanie takiej trasy sportowym tempem, gdy w kabinie samochodu panuje upał ok. 55’C.

Przygotowanie i zaangażowanie organizatorów było widoczne już od uroczystej ceremonii otwarcia Rally Guanajuato Mexico 2012, która była połączona z pierwszym odcinkiem specjalnym. Tradycyjny przejazd przez rampę startową okraszono regionalnymi tańcami, pokazami sztucznych ognich i wszechobecnym konfetti. Atmosferę podgrzewały piękne hostessy i oczywiście wiwatujący, zgromadzeni kibice. Iście hollywoodzkie otwarcie zasługuje na wielkie brawa, a organizatorzy pozostałych rajdów mogą tylko brać przykład z meksykańskich kolegów.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

strona 2

Pierwszy superoes odbył się w czwartek, zaraz po zakończeniu ceremonii otwarcia Rajdu Meksyku. Zwycięzcą miejskiej próby DC Shoes Street Stage został Petter Solberg. Norweg na kostce w Guanajuato był szybszy od Sebastiena Loeba o 0.4 sekundy. Trzecim czasem popisał się Mads M. Østberg, który stracił do „Mr Hollywood” (Petter Solberg) 0.6 sekundy. Pierwszą piątkę uzupełnili Mikko Hirvonen oraz Jari-Matti Latvala. Ken Block uszkodził swoją Fiestę już na pierwszym zakręcie i dojechał na dziesiątej pozycji.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

Piątek rozpoczął prawdziwe zmagania. Tego dnia załogi miały do pokonania jedenaście odcinków specjalnych o łącznej długości 147 km. Odwołano drugi przejazd OS Ortega z powodu rozgoryczonych kibiców, którzy rzucali kamieniami w rajdówki.

Dobrze rozpoczął Latvala, który prowadził w rajdzie do czwartego oesu. Na piątej próbie Ortega Fin uderzył w kamień i złamał dolny wahacz w przednim zawieszeniu swojej Fiesty. Stracił przez to 1,5 minuty. Uszkodzenia były niegroźne i udało się szybko reanimować samochód w strefie serwisowej. Druga pętla należała do Latvali. Wygrał trzy z czterech oesów i awansował z ósmej na czwartą lokatę. Dzień zakończył ze stratą 1.20 minuty do lidera.

Na błędzie Latvali skorzystały obydwie załogi Citroena, które zajmowały kolejno pierwszą i drugą pozycję. Przed zjazdem na serwis po pierwszej pętli prowadził Hirvonen przed Loebem (+0.6 s.), jednak już po OS6 zmienił się lider. Ośmiokrotny Mistrz Świata był szybszy od kolegi z zespołu i pierwszy dzień rywalizacji zakończył z przewagą 5.3 sekundy nad Mikko. Na trzecim miejscu uplasował się Østberg, dalej Latvala, a pierwszą piątkę zamknął Solberg, który złapał dwa kapcie w trakcie dnia. Dobrze jadący tegoroczny debiutnt w WRC, Thierry Neuville urwał koło na OS6 El Cubilete 2. Belg nie mógł kontynuować jazdy i musiał skorzystać z systemu SupeRally.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

Kończący pierwszy dzień rajdu superoes na Autodromo de Leon przejeżdżano dwukrotnie. W wynikach sporo namieszała burza z ulewą, która nadeszła w trakcie rozgrywania odcinka. Zwycięzcą pierwszej próby został Nasser al.-Attiyah (pierwsze oesowe zwycięstwo w WRC), a na drugim przejeździe najszybszy był Chris Atkinson.

W sobotę rozegrano osiem prób sportowych o łącznej długości 183 km. Loeb i Hirvonen podróżowali swoim tempem oddalając się konkurencji. W zasadzie byli poza zasięgiem wszystkich. Kierowcą, który podjął walkę był Latvala i trzeba przyznać, że szło mu to całkiem dobrze. Fin jechał szaleńczym tempem. Wygrał OS13 Ibaririlla i awansował na trzecią pozycję wyprzedzając Østberga. Następnie był najszybszy na trzech oesach i odrobił stracony dzień wcześniej czas. Mimo, że na Ibarrilli 2 złapał kapcia, dzień zakończył na trzeciej pozycji ze stratą 1.53 min do Loeba. Tuż za nim uplasował się Solberg i Østberg. Szczęścia zabrakło Atkinsonowi. Zaraz za metą lotną OS16, kierowca wypadł z drogi na prawym zakręcie i uderzył w skarpę.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

strona 3

W niedziele odbyły się ostatnie cztery odcinki specjalny, w tym liczący 54 kilometry Guanajunatito. Meksykański gigant nie dla wszystkich przebiegł po myśli. Szczególne pechowy okazał się dla Latvali, któremu najwyraźniej nie było dane stanąć na podium Rajdu Meksyku. Fin rolowała, a następnie złapał kapcia, przez co stracił ponad siedem minut. Mimo, że samochód mógł jechać dalej, Latvala musiał wycofać się z rajdu, ponieważ w Fieście została naruszona klatka bezpieczeństwa.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

Droga po zwycięstwo Citroenów była totalnie bezpieczna. Sebastien Loeb ukończył rajd na pierwszej pozycji, odnotowując 6. wygraną z rzędu w Rajdzie Meksyku oraz 69. triumf w Mistrzostwach Świata. Na drugim stopniu podium uplasował się Mikko Hirvonen ze stratą 42.4 sekundy. Barw Forda dzielnie bronił Petter Solberg, który wygrał ostatni odcinek rajdu i zajął trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej.

Sebastien Loeb: „To był naprawdę świetny weekend. 69. zwycięstwo bardzo wiele znaczy dla mnie i Daniela. Rajd był bardzo ciężki. Musiałem mocno cisnąć, aby utrzymać się przed Mikko. Kiedy wypracowałem pewną przewagę, miałem możliwość kontrolować rajd, ale nadal byłem czujny. Zawsze można się obrócić, złapać kapcia, a to może zrujnować rajd. Ten sezon rozpoczął się w bardzo typowym stylu: wygrałem Monte-Carlo, przeciętny wynik w Szwecji i zwycięstwo w Meksyku. Miejmy nadzieję, że reszta sezonu pójdzie tak jak w zeszłym roku”.

Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012 Foto: Auto Świat
Podwójne zwycięstwo Citroena w Rajdzie Meksyku 2012

Mikko Hirvonen: „To wspaniałe dla zespołu, że mamy dublet. Seb był mocniejszy. Pokonał mnie po dobrej walce, ale miałem swoją szansę. Te trzy dni rajdu pozwoliły mi, abym dalej się rozwijał i krok po kroku zmieniam swój styl jazdy, adaptując się do szczególnych cech DS3 WRC. To był dobry weekend, który zapowiedział interesujący sezon.”

Petter Solberg: „Miałem bardzo dobre tempo przez cały rajd i cały czas byłem w czołówce. Jestem trochę rozczarowany z powodu pecha jaki spotkał mnie i Jari-Mattiego, ale samochód był fantastyczny przez cały weekend. Zespół wprowadził dobre poprawki przed rajdem, dzięki czemu mogłem szybko jechać od pierwszych kilometrów. Naprawdę chciałem wygrać Power Stage, ponieważ dodatkowe punkty są ważne w klasyfikacji mistrzostw. Dodatkowe punkty oznaczałyby, że zdobyłem ich tyle samo co drugi kierowca rajdu. Teraz mam za sobą trzy starty Fiestą na trzech różnych nawierzchniach i czułem się komfortowo za każdym razem dlatego też czuję się pewnie przed dalszą częścią sezonu”.

KLASYFIKACJA GENERALNA RAJDU MEKSYKU 2012:1. Sebastien Loeb/Daniel Elena (Citroen DS3 WRC)04:16:15.102. Mikko Hirvonen/Jarmo Lehtinen (Citroen DS3 WRC) +42.403. Petter Solberg/Chris Patterson (Ford Fiesta WRC) +2:11.404. Mads Østberg/Jonas Andersson (Ford Fiesta WRC) +4:51.505. Ott Tanak/Kuldar Sikk (Ford Fiesta WRC) +5:02.606. Nasser Al-Attiyah (Citroen DS3 WRC) +6:41.407. Armidno Araujo (Mini Cooper WRC) +12:46.908. Sebastien Ogier (Skoda Fabia S2000) +14:57.809. Ken Block/Alessandro Gelsomino (Ford Fiesta WRC) +22:26.8010. Ricardo Trivino/Alex Haro (Ford Fiesta WRC) +23.30.70-----------------------------------------------------------------------14. Michał Kościuszko (Mitsubishi Lancer EVO X) +44.40.80

KLASYFIKACJA GENERALNA WRC 2012:Sebastien Loeb (66 punktów) ▪ Mikko Hirvonen (50) ▪ Petter Solberg (47) ▪ Mads Østberg (28) ▪ Jari-Matti Latvala (26) ▪ Evgeny Novikov (21) ▪ Dani Sordo (18) ▪ Ott Tanak (14) ▪ Francois Delecour (8) ▪ Nasser Al-Attiyah (8)