Logo
WiadomościAktualnościPomysł na przestrzeń

Pomysł na przestrzeń

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Prezydent Mitsubishi Rolf Eckrodt ma powody do radości - w zaledwie dwa dni salony firmowe w Japonii zarejestrowały 5 tys. zamówień na nowego vana.

Pomysł na przestrzeń
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Pomysł na przestrzeń

Ten boom na nowego, rodzinnego transportera jest tym bardziej zadziwiający, że niedawno debiutujący nowy Colt nie sprzedawał się nawet w połowie oczekiwań producenta. Powodem takiego powodzenia nie może być z pewnością design - wprawdzie sylwetce Grandisa niczego nie brakuje, ale też ciężko jest wyróżnić jakiś element, który można byłoby określić jako charakterystyczny, odróżniający od konkurencji. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że szef designu Olivier Boulay projektując przód Grandisa, zapatrzył się w styl Peugeota - całe szczęście, że na wlocie powietrza do chłodnicy umieszczono logo firmowe (trzy diamenty), które wymusza też garb na przedniej masce. Van po azjatyckuZłośliwcy powiedzą także, że tylne światła umieszczone w słupkach przypominają trochę eurovana produkcji Fiata i PSA, ale czy w tej materii można jeszcze coś nowego wymyślić?W rodzinnym samochodzie zupełnie inne rzeczy są ważne. Tyle że we wnętrzu Mitsubishi, także nie znajdziemy niczego nowatorskiego. Następca Space Wagona nie ma przesuwanych bocznych drzwi, a w środku mamy raczej umiarkowaną przestrzeń. Z przodu jest oczywiście bardzo przestronnie, w drugim rzędzie już gorzej, a w trzecim mogą być umieszczone właściwie tylko dzieci.Fotele drugiego rzędu można przesuwać i składać, ale nie można ich wymontować. Trzeci rząd, jak w Zafirze, chowa się pod podłogą. Do napędu Grandisa posłużył benzynowy silnik o pojemności 2,4 litra i mocy 165 KM - tu trzeba wyraźnie pochwalić Mitsubishi. Już od niskich prędkości obrotowych silnik równomiernie rozwija moc i trwa to do 6 tys. obrotów. Przy wyższych prędkościach w środku robi się dość głośno. Firma nie przewiduje montowania jednostek z bezpośrednim wtryskiem benzyny GDI - motor był zbyt drogi w wykonaniu i nie dawał obiecywanych oszczędności.W pełni niezależne zawieszenie przednich i tylnych kół jest bardzo komfortowe i wystarczająco sprężyste. Wspomaganie kierownicy, które uzależnia siłę działania od prędkości jazdy powoduje, że przy parkingowych manewrach kręcenie nią nie powinno sprawić trudności nawet kobiecej dłoni, za to przy wyższych prędkościach układ kierowniczy jest zadziwiająco precyzyjny. Miejsce w szereguGdy na początku przyszłego roku Grandis trafi do sprzedaży w Europie (w tym także w Polsce) zapewne nie okaże się liderem segmentu. Ale menadżerowie Mitsubishi jednego mogą być pewni - ze swoim nowym, nieznanym w klasie stylem auta sportowego, znajdzie się dla niego z pewnością miejsce w obleganej klasie vanów. Rolf Eckrodt może się już cieszyć...

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: