Wszystko się jednak zmieniło. Od zakończenia wakacji nie wolno prowadzić tam auta, jeśli alkomat wykaże na skali więcej niż 0,2 promila. Kierowca, u którego podczas badania policja stwierdzi wynik między 0,2 a 0,5 promila, uznany będzie za prowadzącego w stanie wskazującym na spożycie alkoholu i zapłaci 100 tys. escudów kary (odpowiednik 2000 zł). Prowadzący samochód z większą zawartością niż 0,5 promila zostanie uznany za pijanego i zapłaci do 300 tys. escudów oraz straci prawo jazdy na dwa lata. Wszystkie kraje europejskie zaostrzają kary dla pijących kierowców.
Portugalczycy zaostrzają przepisy
Portugalia była znana ze swej dosyć dużej tolerancji dla pijących kierowców. Za kierownicą wolno było w tym kraju siąść, mając we krwi nawet 0,5 promila alkoholu.