nagminnego przekraczania dozwolonej prędkości, przejeżdżania na czerwonym świetle oraz linii ciągłej. Badane osoby były dobrze sytuowane, z wyższym wykształceniem, niejednokrotnie byli to szefowie firm i menedżerowie. Zgubiła ich pewność, że jeżdżą lepiej od pozostałych użytkowników dróg, co gorsza, w wielu przypadkach przepisy łamali świadomie.
Prezes niczego się nie boi
Zakład Psychologii w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie przeprowadził badania na grupie kierowców, którzy stracili prawo jazdy, gdyż wyczerpali dozwolony limit punktów karnych z powodu m.in.