Dotarła do nas dzisiaj informacja, którą z wielkim smutkiem i wielkim żalem przekazujemy. Opuścił nas wspaniały człowiek, którym był Krzysztof Wydrzycki. Zapewne każdy miłośnik motocykli kojarzy jego postać ze "Świata Motocykli", gdzie pełnił funkcję redaktora naczelnego od 1993 roku. Szefował też magazynowi "Świat Skuterów" i katalogowi "Motocykle Świata

Krzysztof zginął w wypadku motocyklowym podczas jazd testowych w Republice Południowej Afryki. Jechał nowym motocyklem BMW GS 800 i na drodze szutrowej zderzył się z autobusem.

Był nie tylko wspaniałym człowiekiem ale również „przewodnikiem" wielu motocyklistów. Kochałmotocykle, wiedział o nich wszystko. Potrafił o nich mówić bez końca...

Nie zobaczymy już Wielkiego Profesora Moto na kolejnym zlocie, nie przeczytamy jego najnowszego tekstu, nie zobaczymy świetnych zdjęć...

Jednak pozostanie na zawsze wśród nas. Chociaż odszedłeś tak nagle, pozostaniesz z nami na zawsze Profesorze...

Miał 45 lat. Pozostawił żonę i syna.