Kierowcy, czekając na odprawę na przejściach granicznych Polski z Ukrainą, mierzą się z wieloma utrudnieniami. Kolejki wydłużają się przez trwające na drogach dojazdowych protesty rolników. Brak dostępu do bieżącej wody, jedzenia i możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb fizjologicznych to tylko niektóre z nich. Wielu kierowców utknęło w dużej odległości od najbliższej apteki czy sklepu, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Protest rolników. Wolontariusze pomagają kierowcom na granicy
Chociaż wolontariusze starają się dostarczyć czekającym na przekroczenie granicy artykuły pierwszej potrzeby, zapotrzebowanie na te produkty przekracza ich możliwości. Co więcej, blokady ustawiane przez rolników na drogach dojazdowych do przejść granicznych utrudniają też dostęp do opieki medycznej w nagłych wypadkach.
O dramatycznej sytuacji na przejściach granicznych został poinformowany już Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich. Zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia do Marcina Kierwińskiego, szefa MSWiA. Wiącek chce się dowiedzieć, czy resort monitoruje wydarzenia na granicy z Ukrainą i czy służby mają pole do zapewnienia właściwych warunków oraz zaplecza sanitarnego kierowcom oczekującym na odprawę. RPO dopytuje się też o działania, jakie do tej pory podjęło MSWiA.
Czy protesty rolników powinny odbywać się przy granicy z Ukrainą?
Inną kwestią podniesioną kwestią jest to, czy protesty rolników nie będą stanowić zagrożenia dla infrastruktury krytycznej. Według planów przejścia graniczne z Ukrainą i niektóre odcinki pobliskich dróg oraz torów kolejowych trafią na listę miejsc objętych szczególnymi warunkami. RPO pyta MSWiA, czy pojazdy transportujące do Ukrainy pomoc humanitarną, medyczną i wojskową przekraczają granicę bez opóźnień.
Kiedy resort odpowie na pytania i jakie działania podejmie w tej sprawie, nie wiadomo. Jedno jest pewne – sytuacja kierowców oczekujących na przekroczenie granicy z Ukrainą jest coraz trudniejsza i wymaga natychmiastowego działania.