Na trasie Rajdu Argentyny 2008 trudów nie wytrzymało wielu czołowych kierowców.
Niektórzy po reanimacji samochodów powracali na trasę nawet kilkakrotnie.
Jak wszyscy zgodnie twierdzą, był to jeden z najbardziej morderczych rajdów.
Zarówno dla samochodów, jak i jego uczestników.
Jak było na trasie - można zobaczyć w naszej fotogalerii.