W klasyfikacji generalnej Polak uplasował się na 17. miejscu, a najszybszy był Francuz Sebastien Loeb, zwyciężając po raz 50. w karierze. Załoga Michał Kościuszko i pilot Maciej Szczepaniak (team Suzuki Sport Europe) to jedyny polski zespół startujący w tegorocznych mistrzostwach świata.

„Z pewnością jest to dla nas udany początek mistrzostw, to było dobre ‘przetarcie’ przed kolejnymi startami. Pozostaje oczywiście niedosyt, bo pierwszego dnia rajdu, na afaltowej trasie, mieliśmy pecha i straciliśmy sporo czasu. W sobotę i niedzielę, na szutrowych odcinkach pojechaliśmy dużo szybciej i dzięki temu wygraliśmy siedem z czternastu oesów cypryjskiej imprezy” – powiedział Michał Kościuszko tuż po swoim pierwszym tegorocznym starcie. „Nasz plan na ten sezon to walka o tytuł mistrzowski w klasyfikacji juniorów. Będziemy ciężko pracować, żeby osiągnąć ten cel” – dodał.

Niedzielna rywalizacja odbywała się na trzech odcinkach specjalnych o łącznej dłuości nieco ponad 82 km. W połowie pierwszego oesu Polak miał kłopoty ze wspomaganiem, które ostateczne przestało działać. „W zdalnym serwisie udało się częściowo naprawić awarię, ale na ostatnim odcinku wspomaganie znów działało tylko połowicznie. Mimo tych kłopotów wygraliśmy dziś dwa z trzech oesów” – powiedział Kościuszko.

W JWRC zwyciężył Czech Martin Prokop, zajmując 14. miejsce w klasyfikacji generalnej. Kościuszko stracił 1 min. i 36,8 s. do rywala. Trzeci junior uczestniczący w Rajdzie Cypru, Niemiec Aaron Burkart zajął 21. miejsce w klasyfikacji generalnej, ze stratą 19 min. i 48,9 s. do Czecha.