Walka na trasach Rajdu Dolnośląskiego powinna rozgrzać kibiców do czerwoności, a spory w tym udział będzie miało aż osiem załóg w niewielkich, ale niezwykle szybkich Citroënach C2-R2 MAX, klasyfikowanych w Citroën Racing Trophy Polska.

Osiemnasta edycja dolnośląskiego klasyka będzie pod kilkoma względami wyjątkowa. W finałowej odsłonie cyklu Citroën Racing Trophy wystartuje aż osiem załóg – najwięcej w tym sezonie.

Z dziewięciu zgłoszonych kierowców ze startu zrezygnować musiał Sławomir Sawicki, któremu na drodze stanęła kontuzja. Po raz drugi na krajowych OS-ach swoje umiejętności będą mogli pokazać goście z Francji – Laurent Viana z pilotką Isabelle Galmiche.

Obecność zagranicznej załogi kolejny raz potwierdzi międzynarodowy charakter cyklu Citroën Racing Trophy. Ósemkę startujących zespołów uzupełnią Łukasz Habaj z Jackiem Spentanym, znani dotąd z występów w czeskim CRT.

Gorącą atmosferę finału zmagań w RSMP podgrzeje dodatkowo arcyciekawa sytuacja w punktacji sezonu. Szansę na końcowy sukces w CRT oraz w klasach R2B i A6 zachowało aż pięć zespołów. O mistrzowskie tytuły powalczą podczas Rajdu Dolnośląskiego: Tomasz Porębski z Tomaszem Spurkiem, bracia Marcin i Michał Dobrowolscy, Ariel Piotrowski z Anną Wódkiewicz, Jan Chmielewski pilotowany przez Szymona Gospodarczyka oraz Tomasz Gryc z Krzysztofem Zubikiem na prawym fotelu.

Wyjątkowo bogata frekwencja sprawia, że w CRT Polska i w klasie R2B do zdobycia będzie aż 20 punktów, a o 24 oczka można będzie wzbogacić swój dorobek w klasie A6, przy czym pewne jest, że w każdej z wymienionych klas tytuł Mistrza Polski przypadnie załodze ścigającej się Citroënem C2-R2. Niewielkie rajdówki spod znaku szewrona drugi sezon z rzędu pokazały, że potrafią z sukcesami walczyć o najwyższe trofea w klasie A6, kolejny raz pokonując teoretycznie szybsze samochody kategorii Super 1600.

Powiedzieli

Tomasz Porębski: Przed nami już ostatnia eliminacją tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Podczas tego rajdu padnie wiele rozstrzygnięć, także w tych klasach, które nas interesują, czyli R2B i A6. Założenia mamy podobne jak przed poprzednimi rundami. Będziemy jechać najlepiej jak potrafimy i samo wyjdzie. Cały zespół jest bardzo zmotywowany i myślę, że będzie dobrze. Zapraszam wszystkich kibiców na trasy 19. Rajdu Dolnośląskiego!

Marcin Dobrowolski: Mimo, że tracimy do prowadzącego Tomka Porębskiego 3 punkty, jesteśmy bardzo dobrej myśli i to jeszcze bardziej motywuje nas do walki. Trasy tego rajdu bardzo nam odpowiadają i już nie możemy się doczekać rywalizacji. Myślę, że nie odpuścimy nawet na sekundę. Na pewno wielu zawodników jest tego samego zdania i nikt tanio skóry nie sprzeda, ale to tylko doda smaku walce, która najprawdopodobniej odbędzie się w deszczowych warunkach.

Jan Chmielewski: Przed nami decydujące starcie - myślę, że walka cedwójek może być jeszcze ciekawsza niż w zeszłorocznej edycji Rajdu Dolnośląskiego! W klasach A6 i R2B jest równie ciasno jak rok temu, a dzięki dobrej frekwencji kilka załóg ma szanse na tytuł. Dodatkowo start Łukasza Habaja oraz Francuza Laurenta Viany na pewno uatrakcyjni rywalizację. Wszyscy będziemy mocno cisnąć. W okolicach Kłodzka czekają na zawodników i kibiców naprawdę wspaniałe odcinki specjalne i wielkie emocje. Cieszę się, że to właśnie ten rajd zamyka sezon.

Ariel Piotrowski: Rajd Dolnośląski może okazać się jedną z najciekawszych eliminacji tegorocznego kalendarza. W Citroën Racing Trophy tytuł mistrzowski jest jeszcze sprawą otwartą, małe różnice punktowe powodują, że na Dolnym Śląsku będzie naprawdę bardzo interesująco. Wraz z Anią podchodzimy do tego startu bardzo poważnie. Od samego początku postaramy się jechać szybko i efektywnie. Do zdobycia są bardzo cenne punkty, na które liczą chyba wszyscy zawodnicy Citroenów.

Tomasz Gryc: Nigdy wcześniej nie miałem przyjemności uczestniczyć w tym rajdzie, więc specyfika odcinków specjalnych z którymi się spotkam, jest mi zupełnie obca. Lubię asfaltowe oesy, więc nie mogę się już doczekać startu. Zdaję sobie również sprawę, że jesienna zmienna pogoda może mieć olbrzymi wpływ na rywalizację w Kotlinie Kłodzkiej. Wiemy, ile brakowało nam do najlepszych w pierwszym rajdzie tego sezonu…Teraz sprawdzimy, jak to wygląda dzisiaj. Potraktujemy ten występ bardzo poważnie i zobaczymy, ile nauczyliśmy się w tym sezonie.

Szymon Kornicki: Ten sezon poświęciłem na zbieranie doświadczenia i za nami sporo kilometrów oesowych. Optymistycznie patrzymy już na przyszły rok, w którym nadal będziemy się ścigać Citroënem C2-R2. 170 kilometrów oesowych Rajdu Dolnośląskiego chcemy wykorzystać do poukładania sobie wiedzy zgromadzonej w tym sezonie. Zdajemy sobie sprawę, że jest już jesień i warunki pogodowe mogą być różne, a Dolnośląski jest trudnym i zdradliwym rajdem.

Łukasz Habaj: Po ostatnim urazie nie ma już śladu, także nastawiamy się na ostrą walkę i bardzo się cieszymy, ze będzie jednak w tym roku możliwość skonfrontowania się z kierowcami biorącymi udział w CRTP. Miło jest wrócić na trasy w Polsce po dwuletniej przerwie. Mimo, że nigdy nie jechałem Rajdu Dolnośląskiego postaram się nie przynieść wstydu moim kibicom i znajomym, będę szanował prędkość i zrobię co w mojej mocy aby nasz udział w Rajdzie Dolnośląskim dodał jeszcze więcej kolorytu zaciętej rywalizacji o tytuły.

Laurent Viana: Bardzo się cieszymy ze startu w kolejnym rajdzie na polskich drogach. Rzeszów nie był dla nas szczęśliwy, jednak mamy nadzieję, że uda nam się pokazać, na co nas stać tym razem. Liczymy na zaciętą walkę i zachęcamy wszystkich kibiców do oglądania nas na odcinkach specjalnych.