Od czasu objęcia prowadzenia w klasyfikacji generalnej rajdu w piątek w południe, pięciokrotni Mistrzowie Świata stopniowo powiększali swoją przewagę nad konkurentami. Dzięki świetnej postawie drugiej załogi zespołu, Citroën zapisuje na swoim koncie maksymalną liczbę punktów w Klasyfikacji Konstruktorów Rajdowych Mistrzostw Świata.

Po dwóch dniach nieprzerwanej ulewy na zimnym niebie Irlandii Północnej pojawiło się słońce. Był to bardzo ważny moment rywalizacji - należało podjąc decyzje, jakie opony wybrać: pozostać na śniegowych Pirelli Sottozero, które sprawdzały się od piątkowego południa, czy zdecydować się na asfaltowe PZero ?

- Gdyby zależało nam na poprawie osiągów, na pewno na te mokre drogi wolałbym PZero – komentował Didier Clément, odpowiedzialny za przygotowanie samochodów. Jednak przy przewadze Sébastiena i Daniego rozsądniej było uznać, że priorytetem jest bezpieczeństwo. Nasi kierowcy przyzwyczaili się już do poziomu przyczepności, jaką dają w tym terenie i w tych warunkach Sottozero, sądzę więc, że to właściwy wybór.

Zwyciężając w Irlandii, Sébastien Loeb i Daniel Elena zapisali na swoim koncie trzynaste zwycięstwo z rzędu w rajdzie na nawierzchniach asfaltowych, w tym dziesiąte w C4 WRC.

- Po pierwszej piątkowej pętli, na którą źle wybraliśmy opony, przez resztę rajdu kontrolowaliśmy sytuację - mówiłSébastien. Ale to nie znaczy, że było łatwo, bo warunki w ciągu całej tej rundy były wyjątkowo ciężkie. Aby wygrać, trzeba było mieć samochód łatwy w prowadzeniu. C4 WRC na śliskich, zalanych wodą drogach spisywał się doskonale. Wygrana to najlepsze z możliwych rozpoczęcie sezonu.

Dani Sordo, drugi na mecie, jest uradowany swoim wynikiem.

- Ogromnie się z tego cieszę. Najważniejsze jest oczywiście to, że rezultat ten daje Citroënowi komplet punktów w tabeli konstruktorów, ale satysfakcję sprawia też fakt, że cały rajd upłynął mi bez problemów - stwierdził. Nie popełnić żadnego błędu w tak trudnych warunkach to powód do radości. Na pewno zyskuje na tym moja wiara w siebie przed kolejnymi rundami sezonu!

Olivier Quesnel, dyrektor zespołu Citroën Sport, nie ukrywał zadowolenia z podwójnego triumfu:

- Ciągle widzę w zespole ten sam głód sukcesu. Wszyscy doskonale wykonali swoje zadania, zaczynając od załóg, które popisały się świetną jazdą w bardzo trudnych warunkach - komentował. Wygrana to cenna zaliczka na początek sezonu 2009, szczególnie dlatego, że tym razem czeka nas zaledwie 12 rund, w tym tylko dwie w pełni asfaltowe. W tym roku każdy błąd kosztować będzie drożej. Wychodząc po Irlandii na czoło tabeli możemy spokojniej podejść do następnego rajdu. Pamiętajmy jednak, że na „domowym” terytorium kierowców z Północy nie my będziemy w roli faworytów.

Najlepsze czasy na odcinkach specjalnych:Etap 1: OS 1: Jari-Matti Latvala (Ford Focus); OS 2 do OS 6: Sébastien Loeb (Citroën C4); OS 7 i 8: odwołane;Etap 2: OS 9 do 11: Loeb; OS12: Mikko Hirvonen (Ford Focus); OS 13 i 14: Loeb;Etap 3: OS 15: Hirvonen; OS 16: Loeb; OS 17 do 19: Hirvonen.

Najskuteczniejsi: S. Loeb - 11 najlepszych czasów; M. Hirvonen - 5; JM. Latvala - 1.

Kolejni liderzy rajdu: OS 1: JM. Latvala; OS 2 i 3: U. Aava; OS 4 do OS 19: S. Loeb.

Najbliższa runda: Rajd Norwegii, w dniach 13 – 15 lutego.