W rajdzie zadebiutuje zespół Suzuki Rallye Junior Team Germany, w barwach którego wystartuje za kierownicą samochodu Suzuki Swift Super 1600 bardzo obiecujący 24-letni niemiecki kierowca Florian Niegel. Obok niego na starcie zobaczymy dwa Swifty zespołu Suzuki Sport Europe. Pojazdy te poprowadzą Estończyk Jaan Molder oraz nasz rodak, Michał Kościuszko.

W pierwszym tegorocznym starcie – Rajdzie Meksyku załogi zespołu spisały się doskonale, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce.

Oto co powiedzieli przed startem:

Michał Kościuszko: Jesteśmy zdumieni niezwykle serdecznym przyjęciem w Jordanii. Organizatorzy nadzwyczajnie dbają o zawodników i zespoły. Rzadko spotykamy się z aż taką gościnnością! Trasa rajdu przebiega na obszarze depresji Morza Martwego, czyli w najniżej położonym miejscu na świecie. Jeździć będziemy około 400 metrów poniżej poziomu morza, gdzie powietrze praktycznie stoi, a o najmniejszym choćby podmuchu wiatru można najwyżej pomarzyć. To sprawia, że odczuwalne temperatury są dużo wyższe niż te wskazywane przez termometr, dochodzące nawet do 40 stopni. W rajdówkach niestety nie stosuje się klimatyzacji.OS-y mają charakter górski z wieloma szczytami i niewidocznymi zakrętami. Nawierzchnia jest bardzo twarda, miejscami wręcz przypominająca asfalt. Nie brakuje bardzo zdradliwych miejsc. Moim zdaniem odcinki są znacznie trudniejsze od tych, po których ścigaliśmy się w Meksyku. Na poboczach zalega mnóstwo ogromnych głazów. Najmniejszy nawet błąd może natychmiast wyeliminować z rajdu. Najtrudniejsze będzie utrzymanie koncentracji w tak trudnych warunkach.Po udanym występie w Meksyku, zamierzamy ponownie powalczyć o miejsce na podium. Nie będzie to łatwe zadanie, ale jesteśmy dobrej myśli. Po Rajdzie Meksyku zawieszenie Swifta zostało wzmocnione co będzie miało pozytywny wpływ na jazdę. W Jordanii dysponujemy również nową specyfikacją silnika. Auto jest świetnie przygotowane, my również.

Jaan Molder: W Meksyku moim celem było zdobycie jak największej ilości punktów przy rozsądnym ryzyku. W Jordanii będzie podobnie. Nie bardzo wiem, jakich warunków spodziewać się na trasie, dlatego pojedziemy raczej spokojnie. Z pewnością wielu kierowców będzie miało problemy. Nie chcę być jednym z nich!

Florian Niegel: Zawsze marzyłem o startach w JWRC! Chociaż jesteśmy nowicjuszami, moim celem jest dotrzymanie tempa bardziej doświadczonych załóg. Miejsce na podium w naszym pierwszymstarcie byłoby fantastycznym wynikiem.

Nobuhiro 'Monster' Tajima, szef Suzuki World Rally Team: W Meksyku obydwaj nasi kierowcy zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie. W nadchodzący weekend zadebiutuje w Jordanii Florian Niegel, którego witamy w naszej rodzinie Suzuki. Oczywiście znamy dobrze zarówno kierowcę, jak i szefa zespołu Niki Schelle, który wywalczył dla Suzuki pierwsze podium, a także pierwsze zwycięstwo oesowe w Rajdzie Niemiec w roku 2002. Rajd Jordanii to jednak zupełnie inna bajka. To rajd nieznany dla wszystkich. Będę prosił naszych kierowców, aby w tych trudnych warunkach zachowali ostrożność i dojrzałość: najważniejsze w JWRC jest zawsze osiągnięcie mety i zdobycie punktów.