Reprezentanci Orlen Team pojadą samochodem klasy S 2000 - Peugeotem 207. Rajd Orlen jest drugim w tym sezonie startem załogi ORLEN Team w rajdach płaskich w Polsce. Zespół w barwach VERVY zaliczany jest do faworytów rywalizacji.

Krzysztof Hołowczyc w tym sezonie jeździł głównie OS-owe kilometry podczas terenowych rajdów Cross Country, zdobywając punkty w klasyfikacji Pucharu Świata FIA. Reprezentant Orlen Team od kilku lat startuje wyłącznie w dwóch rajdach płaskich rozgrywanych w Polsce: Rajdzie Polski oraz Rajdzie Orlen.

Oba rajdy posiadają rangę imprez międzynarodowych i są rozgrywane na bardzo efektownych, szutrowych nawierzchniach. Rajdowe doświadczenie Hołka i znakomita znajomość specyfiki polskich szutrów pozwala przypuszczać, iż podejmie on walkę o najwyższe trofea podczas tegorocznego rajdu.

- Jak zawsze do rajdu przystępuję z bojowym nastawieniem - powiedział Hołowczyc. Startuję po to żeby wygrywać, za każdym razem stawiam sobie takie wyzwanie. Sam jestem ciekawy, jak jest z moją formą. W tym roku tylko jeden raz wystartowałem w rajdach płaskich – był to Rajd Polski. Jechałem w nim dość szybko. Miałem jednak sporo przygód technicznych i w konsekwencji prawdziwych rajdowych kilometrów zrobiłem niezbyt wiele. Dużo spokojniejszy byłbym o swoją dyspozycjęw rajdach Cross Country, bo w tym sezonie zrobiłem już kilkanaście tysięcy kilometrów.

Zawodnik Orlen Team zdaje sobie sprawę, że rywalizacja na płockich trasach nie będzie należała do najłatwiejszych. Na liście startowej widnieją nazwiska czołówki polskich i europejskich załóg, z których każda zapowiada zaciekłą walkę o zwycięstwo.

- Na pewno najgroźniejszym wśród startujących kierowców będzie Bryan Bouffier, ubiegłoroczny zwycięzca Rajdu Orlen - dodał "Hołek". W tym sezonie jest chyba jeszcze szybszy, wygrywa rajd za rajdem. Groźny będzie też Michał Bębenek, sensacyjny triumfator Rajdu Polski. Przypomnę tylko naszą niezwykle zaciętą rywalizację o drugie miejsce w zeszłym roku. Kolejni konkurenci to Tomek Kuchar oraz Kajetan Kajetanowicz - on może być czarnym koniem tych zawodów.

Tegoroczna trasa Rajdu ORLEN została rozszerzona i zmodyfikowana w stosunku do roku poprzedniego. Specyfika OS-ów pozostaje jednak bez zmian. Szybkie partie biegnące przez szczyty, hopy i efektywne zakręty, przez które rajdówki płyną bokiem, to specjalność zawodnika z Olsztyna

- Zeszłoroczne trasy były bardzo ciekawe, choć miejscami bardzo piaszczyste i grząskie - kontynuuje Hołowczyc. Wiele będzie zależało od pogody. Słyszałem, że jest sporo nowych odcinków. To dobrze, bo większość rajdów w Polsce odbywa się od lat po tych samych trasach, więc zawodnicy znają je na pamięć.

Tegoroczny Rajd Orlen stanowi Rundę Strefy Europy Centralnej oraz pretenduje do miana Rundy Mistrzostw Europy 2009.