Paweł Dytko, pilotowany przez swojego kuzyna Tomasza Dytkę, wygrali pierwszy, krótki (1,68 kilometra) odcinek specjalny rajdu. Tym samym zostali oni pierwszymi liderami imprezy. Załoga w Mitsubishi Lancerze Evo IX jako jedyna uzyskała czas poniżej jednej minuty. Drudzy w klasyfikacji są obecni wiceliderzy Mistrzostw Europy, Michał Sołowow i Maciej Baran a trzeci - bracia Michał i Grzegorz Bębenkowie (obie załogi także w Mitsubishi).

(Pełne wyniki pierwszego odcinka znajdują się na stronie organizatora: http://rajdpolski.pl/wyniki/Overall_Stage1.pdf).

Za nim jednak odbył sie prolog, różnych wydarzeń na rajdzie nie brakowało.

O nieszczęśliwym zdarzeniu podczas odcinka testowego piszemy osobno. Przed rozpoczęciem rywalizacji odbyło się kilka konferencji prasowych.

W oficjalnej - organizatora - udział wzięli: Leszek Kuzaj, Krzysztof Hołowczyc oraz Simon Jean-Joseph.

Oto co powiedzieli:

Simon Jean-Joseph: Bardzo cieszę się z faktu, że po raz kolejny mogę wystartować w Polsce. To dla mnie zawsze wielka przyjemność brać udział w tak dobrze zorganizowanej imprezie. Jak zwykle organizatorzy przygotowali świetne odcinki specjalne, poza tym bardzo lubię atmosferę Rajdu Polski.

Leszek Kuzaj: To wspaniały rajd i bez wątpienia każdy kierowca w Polsce marzy o tym, aby tu wygrać. Nie ukrywam, że ja też chciałbym odnieść w Mikołajkach kolejne zwycięstwo. Pewnie na trasie tego rajdu będziemy gonić się wzajemnie, choć na starcie jest wielu innych zawodników, których nie można pominąć. Rajd jest bardzo długi i wymagający, mam jednak nadzieję że to będzie upalny, gorący weekend, nie tylko ze względu na pogodę ale także emocje.

Krzysztof Hołowczyc: Pogoda przypomina to, co dzieje się na Dakarze - nie tylko ze względu na temperaturę, ale także z powodu kurzu, który będzie unosić się za każdym samochodem. Dlatego jestem pewien, że organizator tak ustawił listę startową, by kierowcy się nie doganiali. Rajd Polski jest najważniejszą imprezą w kraju i ciągle mówi się o miejscach w statystykach. Na razie liderem jest pan Zasada, który wygrał cztery razy, ja trzy, Leszek Kuzaj dwa. Ale tak na prawdę nie chodzi o statystyki. Chodzi o wielkie emocje, których - mam nadzieję - dostarczymy kibicom. Ale groźni mogą byc trakże inni, choćby Bryan Bouffier w Peugeocie 207 Super 2000.

Sprawa układu listy startowej wywołała dyskusję pomiędzy zawodnikami oraz komentarze dziennikarzy.

Ciekawe było też spotkanie z Jackiem Protasem, marszałkiemwojewództrwa Warmińsko-mazurskiego oraz przedstawicielami firm sponsorujących załogę Krzysztof Holowczyc i Łukasz Kurzeja: PKN Orlen i AutoMapa.

Dziennikarzy zaprosił też na spotkanie Citroën Polska na spotkanie z załogami, startującymi w zawodach w modelu C2 R2. Sa nimi: rywalizujący w Mistrzostwach Europy, Simon Jean-Joseph i Jack Boyère oraz Piotr Maciejewski i Piotr Kowalski, Radosław Typa i Wojciech Żuk, Ariel Piotrowski i Martyna Zarębska, Maciej Rzeźnik i Daniel Dymurski. Citroën opracował program sponsorski „C2-R2 Teams’ Challenge”, adresowany do zawodników startująych w RSMP, oparty na indywidualnej umowie zawieranej z zawodnikami naposzczególne starty, na podstawie której Citroën Polska premiuje finansowo wyniki kierowców w wysokości zależnej od zajętej lokaty w klasie A6 klasyfikacji końcowej rajdu.

Mialiśmy też okazję wysłuchać innych opini:

-Cieszę się z tak mocnej konkurencji – oceniał Maciek Lubiak, startujący w Fiacie Abarth Grande Punto S2000. Lubię startować w poważnych rajdach. Nie peszą mnie tłumy na oesach, bo to właśnie ludzie dodają mi otuchy i motywują do walki. Nie będę teraz opowiadał o prognozach, bo tego, co zdarzy sięna tak ważnym rajdzie nie da przewidzieć. To zbyt trudna impreza, żeby wcześniej zapowiadać, że znajdziemy się na tym, a nie innym miejscu. „Polski” jest trudny i na pewno nie wybacza błędów. Szybko się na nim jeździ i jeszcze szybciej można skończyć rywalizację. Jedno jest pewne – ja jestem dobrze przygotowany, w doskonałej formie psychicznej i fizycznej. Pojechaliśmy na testy do Włoch, gdzie sprawdzaliśmy ustawienia Abartha i ćwiczyliśmy na luźnych nawierzchniach. Od piątku na pewno wiele się wydarzy i dlatego zachęcam, żeby na Rajd Polski wybrać się koniecznie!

- To będzie interesująca rywalizacja - stwierdził znany ze startów w Mistrzostwch Świata Bryan Bouffier, reprezentujący tym razem barwy Peugeot Sport Polska Rally Team. Mamy szybki samochód i zamierzamy powalczyć!

Ostatecznie na starcie stanęło 71 załóg. Superoes został przerwany po wypadku załogi numer Tomasz Trembicki i Daniel Siatkowski. Ich Subaru Impreza wypadło z drogi, uderzyło w drzewo i kilkukrotnie koziołkowało. Załodze nic się nie stało, ale oderwany fragment drzewa uderzył w jedną z osób zabezpieczających rajd.

Poszkodowany, z urazem nogi został przewieziony na badania do szpitala w Mrągowie. Decyzją ZSS pozostałym załogom nadano czas 1.09,8 minuty.