Załoga Sébastien Loeb i Daniel Elena i cały zespół stają na starcie 8 rundy bieżącego sezonu WRC jako liderzy obu klasyfikacji, z silną motywacją, by znowu zacząć wygrywać i powiększyć przewagę nad rywalami.

Dani Sordo i Marc Martí starać się będą o zajęcie miejsca na podium, by nie pozostawiać wątpliwości, że umacniają swoją pozycję i że stać ich na coraz więcej.

W tym roku Rajd Polski jedna z najbardziej charakterystycznych rund w kalendarzu Mistrzostw Europy, awansowała do formatu WRC. Rajd, którego bazą jest miejscowość Mikołajki, położona na Mazurach, na północ od Warszawy, odbywać się będzie na trasach wytyczonych niedaleko od granic Polski z Białorusią i Litwą.

W ten sposób świat WRC trafia na nowo do tej części Europy, w której cieszy się ogromną popularnością. Rajd Polski z pewnością zasługuje na to wyróżnienie, ma bowiem wielkie tradycje: po raz pierwszy odbył się w 1921 r., a rundą Rajdowych Mistrzostw Świata stał się w roku 1973!

Załogi Citroën Total World Rally Team, podobnie, jak większość zawodników WRC, do tej pory nie miały okazji walczyć na polskich trasach. Sébastien Loeb i Dani Sordo odbyli natomiast niedawno sesję testową – każdy z nich trenował po dwa dni w okolicy Mikołajek.

- Skupialiśmy się na tym, by porządnie poćwiczyć, więc Polski jako kraju jeszcze właściwie nie widziałem – mówi Sébastien Loeb. Mam nadzieję, że nadrobię to w najbliższy weekend, który już tam spędzimy. W niedzielę po południu Citroën organizuje pokazowe przejazdy obu naszych załóg na ulicy Karowej w Warszawie. Spodziewam się tak gorącej atmosfery jak kilka tygodni temu w Buenos Aires! Podczas testów trenowałem prowadzenie Citroëna C4 WRC na polskich oesach zarówno po suchych, jak i po mokrych nawierzchniach. Są to trasy dość szybkie, ciekawe, bardzo mało niszczące samochód. Mam wrażenie, że to będzie przyjemna walka i że polubię ten rajd.

- Mazurskie drogi trochę przypominają odcinki Rajdu Finlandii, z tym, że są węższe i mniej wyboiste, a nawierzchnia bardziej sprężysta, z wieloma partiami pokrytymi piaskiem” – uzupełnia Dani Sordo. Podobają mi się te trasy. Czuję, że czeka nas piękny rajd.

Obydwie załogi mają za sobą dwie nieudane rundy na Sardynii i w Grecji. Niemniej, Sébastien Loeb nadal prowadzi w Klasyfikacji Kierowców z przewagą 7 punktów nad Mikko Hirvonenem. Z kolei w Klasyfikacji Konstruktorów różnica punktowa pomiędzy Citroënem a Fordem stopniała do 15 pkt.

- W tej sytuacji oczywiście jesteśmy teraz pod większą presją – przyznaje Loeb. Mamy za sobą wspaniały początek sezonu, po którym jednak nastąpiły dwa potknięcia na półmetku. Trzeba to naprawić, bo byłoby wielką stratą, gdyby osiągnięta przez nas przewaga poszła na marne.

- Jeśli o mnie chodzi, pragnę jak najszybciej znaleźć się za kierownicą mojego CItroëna C4, aby pozbyć się uczucia rozczarowania, jakim skończył się dla nas Rajd Grecji – dodaje Dani. Naprawdę czuję, że stać mnie na wygranie tej rundy, bo jej charakter bardzo mi odpowiada. Nie mogę się doczekać, by to udowodnić, choć pamiętam zarazem, że Citroën przede wszystkim potrzebuje kolejnych punktów w tabeli zespołowej.

Podczas Rajdu Polski Citroëny C4 WRC ozdobione będą dwoma chińskimi ideogramami na górnym pasie przedniej szyby. Oznaczają one po prostu C4 i podkreślają fakt osiągnięcia przez ten model doskonałych wyników sprzedaży na rynku chińskim.

Statystyki załóg przed rajdem Polski

Sébastien Loeb i Daniel Elena: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 1999 (Saxo Kit-Car/nie ukończ.). Liczba startów w WRC: 120. Pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Świata: Rajd Niemiec w 2002 r. (Xsara). Liczba zwycięstw w Mistrzostwach Świata: 52. Tytuły Mistrza Świata WRC: 5 (od 2004 do 2008).

Dani Sordo: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 2003 (18 m.). Liczba startów w WRC: 66. Tytuł w kategorii Junior: 2005 (C2 S1600).

Marc Martí: debiut w Mistrzostwach Świata: Rajd Katalonii 1992 (21 m.). Liczba startów w WRC: 132. Tytuł w kategorii Junior: 2005 (C2 S1600).

Trzy pytania do Sébastiena Loeba

- Wróćmy do twojego wypadku na trasie Rajdu Akropolu. Starasz się zapomnieć o nim jak najszybciej, czy przeciwnie – analizujesz jego przyczyny i przebieg?

•Nie mam obsesji roztrząsania takich zdarzeń, ale dogłębnie przemyślałem ten wypadek, żeby zrozumieć, co tak naprawdę zaszło. Ważne jest, aby nie popełniać dwukrotnie tego samego błędu. Wypadłem z drogi na odcinku, którego nigdy przedtem nie pokonywaliśmy jadąc na czas. Skorygowałem jeden z zapisów w notatkach i zaraz potem uderzyliśmy w kamień, który wybił nas z drogi w pole, co skończyło się dachowaniem. Być może zdekoncentrowałem się na ułamek sekundy… Trudno mi podać jednoznaczne wytłumaczenie, ale nie mam wrażenia, że pojechałem za szybko. W przeszłości na wielu oesach jechałem bardziej ryzykownie niż akurat na tym w Grecji.

- Zdjęcia i filmy pokazujące wasz wypadek wyglądają przerażająco, tymczasem i ty i Daniel wyszliście z tego zdarzenia bez najmniejszego draśnięcia…

•To prawda. Nawet nazajutrz rano nie czułem ani śladu bólu w karku. W całym wypadku nie było zresztą żadnego silnego uderzenia. Samochód rolował „czysto” czyli równo bokiem, wokół osi podłużnej, a wszystkie elementy bezpieczeństwa biernego zadziałały prawidłowo. Klatka spełniła swoją rolę deformując się i absorbując w ten sposób energię; fotel kubełkowy z zabezpieczeniem bocznym doskonale chronił moją głowę przed obijaniem się na boki. W ten sposób C4 WRC pokazał, że jest samochodem nie tylko konkurencyjnym w walce i niezawodnym, ale również mocnym i bezpiecznym!

- Zbliżający się Rajd Polski to zupełna nowość w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata. Jak podchodzisz do tego wyzwania?

•Podczas obu przejazdów zapoznawczych musimy być jeszcze bardziej skoncentrowani i zrobić dobre notatki. Każdy rajd w tej serii ma swoją specyfikę. Trzeba nauczyć się czytać daną trasę i przewidywać zagrożenia. Ta zdolność jest absolutnie niezbędna, by kończyć rajdy na dobrych miejscach. Im mniej poprawek trzeba nanosić do notatek już w trakcie jazdy na czas, tym lepiej. Od samego startu pojadę tak, jak zwykle: na tyle szybko, na ile pozwala mi wyczucie. Zobaczymy, jaką pozycję nam to da względem naszych konkurentów.

Fot.: Fot. Rallyworld©Willy Weyens, Marcin Karaczun i zespół