Marek Dąbrowski zajmuje niezmiennie siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej oraz piąte miejsce w klasie Open. Natomiast Jacek Czachor awansował na dziewiąte miejsce w „generalce”, a w swojej klasie 450 cm3 utrzymuje trzecią pozycję.

Wśród czołowych zawodników sytuacja również nie uległa zmianie. Liderem rajdu jest Hiszpan Marc Coma, tuż przed Francuzem Davidem Casteu i Chilijczykiem Francisco Lopezem. Wśród kierowców samochodów najlepsi są Luc Alphand i Gilles Picard w Mitsubishi Pajero MPR13, którzy triumfowali na kolejnej juz próbie.

- Piątkowy etap w przeciwieństwie do poprzednich „morderczych” przepraw, okazał się dość łatwy - komentuje Jacek Czachor. 90-kilometrowa próba sportowa była bardzo szybka i wiodła po szutrowej nawierzchni. Praktycznie nie zmieniły się pozycje w czołówce rajdu, ale mi udało się awansować na dziewiąte miejsce w „generalce”. Zadaniem jakie sobie wyznaczyłem jest dogonić drugiego zawodnika w klasie 450 cm3 Juana Correi Zegersa.

- Dzisiejszy odcinek specjalny pozwolił nam odpocząć i zregenerować siły po ostatnich przygodach ze śnieżnymi zaspami, podtopieniami, deszczem i niską temperaturą - mówi Marek Dąbrowski. Szybka, kręta trasa po szutrach nie przyniosła żadnych niespodzianek. Niemniej jednak, to nie koniec zmagań w dniu dzisiejszym. Przed nami jeszcze odcinek pokazowy tzw. Super Special, który odbędzie się na specjalnie przygotowanym fragmencie plaży w miejscowości Vina Del Mar. Pokaz ten został zorganizowany głównie z myślą o kibicach i fanach rajdu. Wszyscy,a zwłaszcza zawodnicy z Chile, będą chcieli się tu zaprezentować jak najlepiej.

Piąty etap rajdu biegnie z Vina Del Mar do La Serena. Trasa przejazdu ma długość 483 kilometry, ale tylko 31 km odcinka specjalnego. Będzie to zarazem najkrótsza próba sportowa podczas tego rajdu. Niemniej jednak pewne kłopoty może sprawić zawodnikom znalezienie odpowiedniej drogi po bardzo wysokich i trudnych technicznie wydmach. Najważniejszą umiejętnością będzie perfekcyjna nawigacja.

Rajd Por Las Pampas (Patagonia Atacama) jest rajdem skrajności. Pierwsze odcinki przebiegały w warunkach iście zimowych, natomiast piaty etap jest pierwszą próbą pustynną. Kolumna rajdu zbliża się do bezdroży słynnej Atakamy.

Najważniejsze, że kierowcy Automobilklubu Polski i Orlenu są w dobrej dyspozycji!