Dzisiaj rozegrany został tylko jeden superoes na specjalnie do tego celu przygotowanym Estádio Algarve. O obiekcie pisaliśmy na naszych łamach wcześniej (oddalony o około dziesięć kilometrów na południowy wschód od centrum miasta, dzieli go od lotniska Faro odległość 10,05 kilometra), można już jednak potwierdzić, że spełnił oczekiwania! Dwadzieścia tysięcy zgromadzonych kibiców obserwowało przejazdy najlepszych kierowców świata na specjalnie w tym celu wytyczonej trasie o długości dwóch kilometrów.
Kibice w Portugalii zawsze żywiołowo reagowali na wyczyny kierowców. Dla nich odebranie imprezie rangi Mistrzostw Świata było przykrym wydarzeniem. Stąd ogromna radość z powrotu. Organizatorzy przewidują, że przebieg zmagań może w ciągu czterech dni (licząc dzisiejszy odcinek testowy oraz prolog) obejrzeć "na żywo" ponad milion osób!
Przed rozpoczęciem zawodów pojawiły się (jak to zwykle bywa) najróżniejsze spekulacje dotyczące... końcowych wyników. Czy Sebastien Loeb w Citroënie C4 pokona Marcusa Grönholma w Fordzie Focusie RS WRC? Czy Mikko Hirvonen w Fordzie potrafi pogodzić dwóch faworytów? Czy Daniel Sordo pojedzie na tyle szybko w swoim Citroënie, aby zniwelować przewagę Forda w klasyfikacji Producentów? Czy do walki włączą się Petter Solberg i Chris Atkinson? - nowy model Subaru Imprezy WRC sprawdził się w Meksyku, rokując dobrze na przyszłość... Takich pytań jest więcej, dotyczą też bezpośredniego zaplecza teamów fabrycznych: Daniela Carlssona, Manfreda Stohla,Jari-Matti Latvali,Henninga Solberga, Luisa Péreza Companca, Gigi Galli'ego i kilku innych. Czyli starszych modeli: Citroënów Xsara, Fordów Focusów RS WRC 06 czy Subaru Imprez WRC 06. Swoich zagorzałych kibiców ma też Toni Gardemeister w Mitsubishi Lancerze WRC - choć samochód jest przestarzały, to jednak Fin pokazał dużą klasę podczas Rajdu Monte Carlo...
Kandydatów do zajęcia czołowych miejsc jest wielu, do zwycięstwa - znacznie mniej. Trudno wierzyć, aby poza czwórką: Loeb, Grönholm, Petter Solberg i Hirvonen ktoś inny mógł odnieść w Portugalii triumf!
Pierwszy odcinek specjalny
Powróćmy jednak do Superoesu. Organizatorzy zadbali o emocje, odpowiednio konstruując listę kolejności startu. Faworytów zobaczyliśmy na końcu...
Przez długi czas liderem był Petter Solberg, ale wyprzedził go Dani Sordo (o 1 sekundę). Za nimi byli Henning Solberg (2,3 sek. straty do Sordo), Hirvonen (2,6 sek.), Chris Atkinson (3,3 sek.) oraz Daniel Carlsson (3,4 sek.).
Wreszcie przyszedł czas na faworytów. Grönholm pokonał Loeba o 3,3 sekundy i on został pierwszym liderem. Drugi był Sordo (2,3 sek. straty), trzeci - Loeb. Pierwszym pechowcem (wypadł z trasy na pierwszym zakręcie!) został J.-M. Latvala, który zajął 42 miejsce (za naszymi zawodnikami Michałem i Maćkiem!) i stracił 16,6 sekundy.
W JRC najszybszy był A. Cortinovis (Renault Clio S 1600), dwudziesty w "generalce". Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak w takim samym samochodzie zajęli 39 miejsce w klasyfikacji generalnej (15,4 sek. straty do lidera) oraz ósme w klasyfikacji JRC.
Powiedzieli:
Marcus Grönholm: Mieliśmy udany shakedown, dobrze wypadliśmy na pierwszej próbie, choć jechaliśmy trochę "pod publiczkę". Jak będzie - zobaczymy. Mam nadzieję, że pierwszy dzień będzie dla mnie lepszy niż w Meksyku...
Sebatien Loeb: Czeka nas trudna rywalizacja, Będzie trudno!
Daniel Sordo: Najważniejsze są punkty dla zespołu Citroëna. Mam nadzieję jednak, że powalczę o miejsce na podium.
Mikko Hirvonen: Spróbujemy powalczyć o jak najwyższe miejsce...
Daniel Carlsson: Trochę za mocno cisnąłem i uderzyliśmy w beton. Zabawa była fajna.
Petter Solberg: Pojadę najlepiej jak umiem, ale przyda się nam trochę szczęścia.
Jari-Matti Latvala: Przeszedłem do historii. Nie spodziewałem się, że będzie tak ślisko i wypadłem już na pierwszym zakręcie pierwszego odcinka, właściwie "pokazówki"...
Gigo Galli: To był odcinek dla kibiców. Dlatego postanowiłem ich pozdrowić... ("Dziękuję za to, żeście przyszli. Witaj Portugalio!" - mówił stojąc na dachu swojego auta, co wzbudziło niebywały aplauz).
Jutro pierwszy etap rajdu, który składa się z sześciu odcinków specjalnych. Zawodnicy przejadą dwie pętle po trzy OS-y. Liczą one odpowiednio 19,92 kilometra, 24,38 kilometra i 16,08 kilometra. Jednak ich stosunkowo niewielka długość niech nie zwiedzie nikogo - są to próby trudne techniczne i wymagające od kierowców i pilotów maksymalnej koncentracji.
Wiele pracy będzie też miał zapewne "nasz człowiek" w Międzynarodowej Federacji Samochodowej, Jacek Bartoś. Delegat odpowiedzialny za bezpieczeństwo będzie dokładnie przyglądał się z helikoptera, czy kibice zachowują się odpowiednio. Niegdyś z tym w Portugalii bywało różnie. Do tego doszedł jeszcze wypadek na trasie dzisiejszego odcinka testowego. W miejscu, gdzie do niego doszło mieli co prawda prawo stać akredytowani fotoreporterzy, ale nie trzy inne potrącone osoby...
Portugalia zrobiła bardzo wiele, aby ich rajd powrócił do rozgrywek o Mistrzostwo Świata. Należy wierzyć, że organizatorzy wyciągnęli wnioski z historii i rajd będzie przebiegał prawidłowo.
Bo sportowe emocje są gwarantowane!
WYNIKI RAJDU PORTUGALII PO PIERWSZYM ODCINKU SPECJALNYM
Nr startowyKierowca (Auto) Czas1. M. GRÖNHOLM i T. RAUTIAINEN (FORD Focus RS WRC 06) 2.05,8 min.2.D. SORDO i M. MARTI (CITROËN C4 WRC) strata 2,3 s.3. S. LOEB i D. ELENA (CITROËN C4 WRC)3,3 s.4. P. SOLBERG i P. MILLS (SUBARU Impreza WRC 2007) 3,3 s.5. H. SOLBERG i C. MENKERUD (FORD Focus RS WRC 06)4,6 s.6. M. HIRVONEN i J. LEHTINEN (FORD Focus RS WRC 06)4,9 s.7. Ch. ATKINSON i G. MACNEALL (SUBARU Impreza WRC 2007) 5,6 s.8. D. CARLSSON i D. GIRAUDET (CITROËN Xsara WRC)5,7 s.9. G. GALLI i G. BERNACCHINI (CITROËN Xsara WRC)5,7 s.10. T. GARDEMEISTER i J. HONKANEN (MITSUBISHI Lancer WRC 05)6,1 s.39. M. KOŚCIUSZKO i M. SZCZEPANIAK (RENAULT Clio S1600) 11.9 s.