Po dwóch rozegranych dziś odcinkach specjalnych, Robert Kubica zajmował 81 miejsce w klasyfikacji rajdu (strata 14.05,6 minuty do liderów) i 18 w klasie. Nasz najlepszy kierowca jechał obie próby na czwartym biegu. Potem jednak skrzynię udało się odblokować i nasza załoga zaczęła odrabiać straty, wygrywając nawet OS-y w klasie!

Ostatecznie Robert i Kuba są na ósmym miejscu w klasie i 49 w klasyfikacji generalnej (strata 19.50,1 min.).

Maciej Oleksowicz i Andrzej Obrębowski uczyli się nowego samochodu, systematycznie tracąc w stosunku do najlepszych w klasyfikacji. Na niektórych odcinkach byli wolniejsi od Kubicy i Gerbera. Polakom trudno będzie zdobyć punkty do klasyfikacji Mistrzostw Europy.

Po pierwszym dniu w rajdzie prowadzą Paolo Andreucci Paolo i Anna Andreussi (Peugeot 207 S2000). Giandomenico Basso i Mitia Dotta (Fiat Punto Abarth S2000) tracą 4,7 sekundy, a Luca Rossetti Luca i Matteo Chiarcossi (Fiat Grande Punto S2000) - 39,9 sekundy.

Wśród załóg rywalizujących o mistrzostwo kontynentu najlepszy jest Basso, drugie miejsce zajmuje Rossetti (na skutek przesunięcia terminu - Włocha nie zobaczą polscy kibice podczas Rajdu Elmot - Krauze, w którym pierwotnie miał startować). Na trzeciej pozycji w ME zajmują Renato Travaglia i Lorenzo Granai (Peugeot 207 S2000).

Jutro załogi przejadą siedem odcinków specjalnych.

Fot.: Fot.: Rally-ERC.com (Frantisek Dusek)