Trzecia runda MPRC, organizowana przez Automobilklub Rzemieślnik, była jednocześnie eliminacją Mistrzostw Europy Strefy Centralnej. Na torze w Słomczynie obok polskich zawodników swoje namioty rozstawili zawodnicy z Czech, Austrii i Węgier. Eliminacja ze względu na wysoką rangę została rozegrana w systemie dwudniowym. Na obiekcie zadebiutował Joker Lap czyli jedno zmienne okrążenie w bigach kwalifikacyjnych i finałowych.

Pierwszy dzień ze względu zmiennych warunków pogodowych powodował oponiarską loterią dla zawodników. Ciemne chmury krążące wokół Słomczyna straszyły deszczem uczestników jak i kibiców. Przy zmiennej pogodzie dobór opon ma kluczowe znaczenie. Oberwanie chmury trafiło na bieg dywizji 1A, szanse były jednak wyrównane bo wszyscy wystartowali na oponach typu slick, a jazda przypominała warunki zimowe. Pogoda nieco namieszała w klasyfikacji pierwszego dnia.

Większego kłopotu nie sprawił zawodnikom Joker Lap. Udało się uniknąć licznych pomyłek, chociaż zdarzali się zawodnicy którzy zapomnieli raz przejechać dłuższym okrążeniem wymaganym do ukończenia biegu.

Tomasz Oleksiak zwyciężył w klasie narodowej Fiatów Cinquecento i Seicento. Drugi na mecie był Jacek Chojnacki, który poza pucharem za drugą pozycję otrzymał również wyróżnienie od organizatora za 30 lecie startów w sportach motorowych. Na najniższym stopniu podium stanął Igor Gregorczyk który zamienił pucharowe Kia Picanto na Fiata Seicento.

W klasie 3 połączonej z dywizją 1A zwyciężył Piotr Tyszkiewicz. Warszawski kierowca dopiero uczy się nowego auta, a już sięga po najwyższe miejsce na podium. Piotr Tyszkiewicz zrewanżował się czechowi Zdenkowi Cermakowi za przegraną w Sosnovej. Tym razem Czech musiał zadowolić się niższym stopniem na podium. Trzecie miejsce wywalczył Maciej Nasiłowski.

W najmocniejszej klasie 4 po odpadnięciu Petera Ramlera i czarnej fladze Marcina Wicika triumfował Aois Heller w Fordzie Focusie. Drugą pozycję zajął debiutujący w rallycrossie Tadeusz Myszkier. Na trzeciej pozycji linię mety przekroczył Łukasz Osmański.

Klasa 6 została połączona z klasą H1 gdzie zagraniczna konkurencja była wyraźniej szybsza. Połączona klasę wygrał Martin Mottl w Skodzie. Najszybszym w klasie 6 był Łukasz Zoll w BMW 320. Drugą pozycję zajął KrzysztofSzeszko w Toyocie. Trzeci w polskiej klasyfikacji był Maciej Michalski.

Najbardziej emocjonujący był finał dywizji 2. Czesi Roman Castoral i Tomas Kotek to europejska czołówka tej klasy. Zawodnicy wyraźnie nie przejęci że w najbliższy weekend czeka ich kolejna runda Mistrzostw Europy walczyli zaciekle o każdy centymetr toru. Opel i Honda od drugiego okrążenia bok w bok pokonywały kolejne metry toru. Ostatecznie pierwszy linię mety przekroczył Roman Castoral, Tomas Kotek z minimalną stratą był drugi. Trzecie miejsce zajął Sepp Strobl w Seacie.

Jedyny polak w dywizji 2, Łukasz Tyszkiewicz niestety nie wystartował w finale. Opel Astra polskiego zawodnika nie ruszył gdy zabłysło zielone światło. Wielka szkoda bowiem dobre wyniki z kwalifikacji pokazały że trzecie miejsce było w jego zasięgu.

Zawody w Słomczynie były jak zwykle znakomicie zorganizowane.

Na kolejne sportowe zmagania Mistrzostw Polski na torze w Słomczynie zapraszamy 4 sierpnia i 20 października. Przed ostatnią rundą MP zapraszamy na wielkie widowisko. 15 i 16 września na torze w Słomczynie odbędzie się IX runda Mistrzostw Europy.