Pierwszy dzień zawodów w Słomczynie odbył się przy deszczowej i bardzo wietrznej pogodzie. Dopiero pod koniec kwalifikacji tor zaczął przesychać, jednak łączniki szutrowe do końca dzisiejszych biegów pozostały grząskie i śliskie. Podnosiło to znacznie widowiskowość jazdy, jednak zdecydowanie nie ułatwiało jazdy zawodnikom. Przy specyficznej formie dyscypliny, jaką jest rallycross. Kierowca musi skutecznie panować nad samochodem nie tylko pilnując prawidłowego toru jazdy w zakręcie, ale jeszcze reagować na konkurentów, którzy jadą "zderzak w zderzak" i bardzo często dochodzi do kolizji. Takie uderzenie w tył samochodu przez konkurenta  może szybciej wyeliminować zawodnika z walki niż na suchym, bardziej przyczepnym torze.

Po rozegranym dziś pierwszym biegu kwalifikacyjnym, w klasie narodowej Fiatów Seicento prowadzi Krzysztof Skorupski. Drugi czas uzyskał Piotr Naszkowski, a zaraz za nim sklasyfikowany został Jacek Chojnacki. W tych trudnych pogodowo warunkach, czasy klasy narodowej były porównywalne z czasami przejazdu dużo mocniejszych samochodów dywizji 2. Rozegrane zostały dwa biegi po pięć jednocześnie startujących samochodów.

W dywizji 1, czyli najmocniejszych samochodów z napędem na cztery koła, pod nieobecność Aloisa Hoellera (Ford Focus), Piotr Dyjak miał ułatwione zadanie. Dysponuje bowiem najmocniejszym autem w stawce. Potwierdziły to wyniki treningów oraz czas, w jakim biało-żółty Mitsubishi Lancer pokonał prostą startową. Mimo to, mogliśmy zauważyć jak bardzo nieprzewidywalne są zawody sportu samochodowego i jak wiele zależy od szczęścia. W zdobyciu wysokiego miejsca, Piotrowi przeszkodził złapany kapeć na lewym przednim kole. Uzyskana na pierwszych dwóch okrążeniach przewaga była duża, ale nie wystarczyła, by obronić się przed konkurentami. Finalnie pierwszą kwalifikację wygrał Bohdan Ludwiczak, drugi finiszował Tomasz Dębowski, a trzeci do mety dojechał Litwin Galinis Arvydas.

Kamil Sokołowski mimo pojawiającego się momentami białego dymu z silnika pewnie wygrał bieg kwalifikacyjny dywizji 1A. Tuż za nim do mety dojechał Michał Guranowski w VW Polo. Znany kibicom Łukasz Zoll wygrał pierwszą kwalifikację za kierownicą nowego auta. Świeżo przygotowane BMW skutecznie uniknęło kontaktu z innymi zawodnikami i mimo przejechania już kilku okrążeń po Słomczyńskim torze dalej pozostaje bez żadnej rysy na lakierze. Samochód jak narazie sprawdza się idealnie, a serwis ogranicza się do tankowania i uzupełniania płynu do spryskiwaczy. Drugi finiszował Sepp Strobl w Maździe RX-8 (ciekawostką jest zastosowany w samochodzie silnik Wankla), a trzecie miejscie zajął aktualny lider dywizji do mistrzowskiego tytułu - Roman Castoral w Oplu Astrze OPC.

Tomas Hurt po awarii Tomka Chodorskiego pewnie wygrał w dywizji 4. Start pokazał, że polak może zagrozić Hurtowi, pod warunkiem że uda się usunąć usterkę techniczną i Tomasz wystartuje w kolejnych kwalifikacjach.

Kierowcy będą mogli odetchnąć dopiero po 20 czerwca, po nocnych zawodach na Węgierskim torze w Máriapócs.

Wyniki zawodów w Słomczynie

Klasa narodowa:

1. Skorupski Krzysztof

2. Naszkowski Piotr

3. Chojnacki Jacek

4. Kacprzak Konrad

5. Maliński Rafał

6. Kempa Piotr

7. Sopoliński Piotr

8. Jaworski Bartosz

9. Salamon Karolina

nie klasyfikowany - Paweł Trzepiota

Dywizja 1

1. Ludwiczak Bohdan / Ford Focus

2. Dyjak Piotr / Mitsubishi Lancer

3. Galinis Arvydas (LT) / Opel Astra

nie klasyfikowany: Dębowski Tomasz / Ford Escort

Dywizja 1A

1. Guranowski Michał / VW Polo

2. Schoerghuber Wolfgang (A) / Skoda Fabia

3. Ujhazi Bela (H) / Opel Astra

4. Stanek Zygmunt / Peugeot 106

nie klasyfikowany:Kamil Sokołowski / Skoda Felicia

Dywizja 2

1. Łukasz Zoll / BMW 118

2. Wicik Marcin / Ford Fiesta

3. Castoral Roman (CZ) / Opel Astra

4. Strobl Sepp (A) / Mazda RX-8

5. Maciaszek Kamila / BMW 318is

6. Srut Jaroslav (CZ) / Peugeot 206

Dywizja 4

1. Hurt Tomas (CZ) / Peugeot 206

2. Chodorski Tomasz / BMW 318 is

3. Cihlar Marek (CZ) / Skoda Freestyle

4. Starobrat Witold / BMW E36

5. Konasiuk Jacek / Ford Sierra